Warszawa. Wyremontowany Pl. Grzybowski znów ROZKOPANY. Platforma chwali się bublem

2011-08-26 3:45

Stołeczni i mazowieccy działacze Platformy Obywatelskiej w przedwyborczej gorączce chwalą się swoimi największymi osiągnięciami w stolicy. Niedawno pochwalili się jednym z największych inwestycyjnych bubli - placem Grzybowskim. Miejsce, którego modernizacja kosztowała, bagatela, 11 mln zł, po niespełna roku jest znowu remontowane. Naprawa kosztuje 60 tys. zł.

Eleganckie, zaprojektowane przez profesjonalną firmę alejki, ławki, oczka wodne, piękne kwiaty i krzewy cieszyły oko niespełna 10 miesięcy. Oddany do użytku jesienią ubiegłego roku plac jest znów remontowany. Nie dość, że wszędzie walają się śmieci, to w wielu miejscach straszą popękane granitowe płyty lub wybrakowane deski ławek i powyrywane słupki.

- Plac wygląda po prostu strasznie - mówią mieszkańcy.

Jego modernizacja kosztowała blisko 11 mln zł i już doliczyć do niej trzeba kolejne 60 tys. zł, które pochłonie trwająca właśnie naprawa zlecona przez Zarząd Terenów Publicznych.

- To niestety wynik dewastacji poczynionych głównie przez kierowców, którzy rozjeżdżają trawniki i rozbijają samochodami granitowe płyty otulające murki - tłumaczy Renata Kaznowska, dyrektor ZTP. - Na szczęście wystąpiliśmy o objęcie placu monitoringiem - dodaje.

Pl. Grzybowski naprawiany za 60 tys. zł

Dewastacje to jedno, ale niszczejące ławki, pomosty i elementy to drugie.

Na razie ich naprawa prowadzona jest za darmo w ramach gwarancji przez wykonawcę, ale nie ma pewności, że będzie ostatnią. - Drewno w polskich warunkach przez pierwszy rok pracuje, mam nadzieję, że po oczyszczeniu i impregnacji będzie zachowywać się inaczej - mówi dyrektor Kaznowska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki