Warszawa wystąpi do rządu o zwrot kosztów związanych z reformą edukacji

i

Autor: pixabay.com Warszawa wystąpi do rządu o zwrot kosztów związanych z reformą edukacji

Warszawa wystąpi do rządu o zwrot kosztów związanych z reformą edukacji

2017-08-30 17:24

Dostosowanie szkół do nowej reformy kosztowało ratusz prawie 70 milionów złotych, podczas gdy rząd dofinansował zaledwie 5 proc. tej kwoty. Włodzimierz Paszyński, wiceprezydent Warszawy, zapowiada, że władze stolicy będą ubiegać się o zwrot kosztów.

Środki wydane przez stołeczny ratusz na nową reformę edukacji to blisko 70 milionów złotych, podczas gdy rządowe dofinansowanie wynosi... 3,5 miliona. W związku z tym, władze miasta przygotowują wystąpienie skierowane do Ministerstwa Edukacji Narodowej, w którym będą domagać się zwrotu kosztów.

- Nie widzę powodu dla którego mielibyśmy tutaj oszczędzać panią minister, która, mówiąc wprost, mijała się z prawdą, mówiąc o tym, że przecież dzieci będzie tyle samo, więc one się świetnie pomieszczą z tymi samymi nauczycielami w tych samych szkołach - mówi wiceprezydent Warszawy, Włodzimierz Paszyński.

Z racji likwidacji gimnazjów i przedłużenia czasu pobytu w szkole podstawowej, miasto poniosło ogromne koszta. W tym samym czasie wiele placówek potrzebowało generalnych remontów, nowych pracowni przedmiotowych czy przebudowy łazienek tak, by były dostosowane dla najmłodszych uczniów. Część z nich sfinansowano z rezerwy budżetowej miasta, domyślnie przeznaczonej na inne cele, np., wynagrodzenia dla pracowników administracyjnych i nauczycieli. Mimo to, pozostały szkoły, których nie można było doposażyć.

Przedstawiciele miasta zapowiadają, że dokładnie oszacują koszta, które poniosła Warszawa, i wystąpią do rządu o ich zwrot.

ZOBACZ TEŻ: Ekran przed Arkadią zhakowany

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki