Autor: facebook.com/Maciej Stuhr Zdjęcie ilustracyjne

Wielkie poszukiwania walizki ekipy flimowej. Zostawili ją w autobusie linii 185. O pomoc prosił Maciej Stuhr

Bartłomiej Frymus

2017-08-25 19:11

W czwartek po godzinie 22 w autobusie linii 185 jadącym w kierunku Ursynowa, jeden z członków ekipy filmowej Macieja Stuhra zostawił niewielką skrzynkę ze sprzętem. Aktor zaapelował o pomoc w odnalezieniu sprzętu.

Najnowsze z działu

Szok!

Miała obcięte palce i worek na głowie. Makabryczne odkrycie na Mokotowie

Kościół

W tej sytuacji nie musisz się spowiadać. Ksiądz nie zostawia złudzeń. Mówi o "trybie warunkowym"

KRZYŻE ZNIKNĄ ZE ŚCIAN?

Zakaz krzyży w urzędach w Warszawie? Trzaskowski podpisał zarządzenie i rozpętał wojnę

Świetna oferta

Te osoby pojadą pociągami PKP za darmo. Takie warunki trzeba spełnić

ZNAMY DATĘ!

Kiedy start Koncertów Chopinowskich w Łazienkach Królewskich? Szykuj koc, znamy datę!

Stuhr w Warszawie kręci film krótkometrażowy. W realizacji pomaga mu zaprzyjaźniona ekipa. Nie jest to wielomilionowa produkcja. Jak twierdzi aktor, wszystko od A do Z realizowane jest własnymi siłami i środkami.

Poszukiwana była czarna skrzynka z napisem sound. W środku są dwa rejestratory i bezprzewodowe mikrofony. Do tego jeszcze baterii akumulatorów i kilka kabli. Skrzynka bez opieki pojechała w autobusie od przystanku Goraszewska w kierunku Ursynowa.

Po kilku godzinach walizkę udało się odnaleźć - poinformował na swoim fanpage Maciej Stuhr.