Warszawa: Woda zalała aleję Solidarności

2011-07-30 3:20

Potop. Tylko tak można nazwać to, co działo się wczoraj na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Żelazną. Woda z pękniętej rury w ciągu kilkunastu minut zalała całą jezdnię. Policjanci zamknęli ulicę, a wodociągowcy do późnego wieczora walczyli ze skutkami awarii.

Każdy, kto około 14 próbował wczoraj przejechać al. Solidarności do pl. Bankowego, mógł tylko kląć pod nosem i czekać w rosnącym korku. Obok wolskiego urzędu dzielnicy pękła rura. Wylewająca się woda niemal błyskawicznie zmieniła całe skrzyżowanie w jezioro. Trzeba było zamknąć część ulicy.

Policjanci wyłączyli z ruchu odcinek od Okopowej do Żelaznej, żeby umożliwić pracownikom MPWiK prowadzenie prac - wyjaśniał Mariusz Mrozek ze stołecznej policji. Jedynie tramwaje kursowały normalnie. Wodociągowcy szybko uporali się z wodą na jezdni. Jednak naprawienie awarii nie poszło im tak łatwo. Woda wybrzuszyła 3 pasy jezdni al. Solidarności w kierunku pl. Bankowego. Pracownicy MPWiK musieli rozkopać część ulicy, żeby znaleźć pęknięcie. W całej okolicy wyłączyli też wodę, a na skrzyżowaniu i w jego okolicy stanęły beczkowozy. Prace trwały do wieczora.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki