WOŚP 2013: Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zagrała dla Orkiestry

2013-01-17 2:00

Wielu warszawiaków na pewno pluje sobie teraz w brodę. Ratusz wycofał się z licytacji, w której w zamian za pieniądze na rzecz WOŚP kupić można było pogaduchy przy kawie z prezydent stolicy Hanną Gronkiewicz-Waltz (60 l.). - Uznaliśmy, że to niestosowne - tłumaczy Ratusz.

To mogła być jedna z gorętszych aukcji 21. finału WOŚP. Jej przedmiotem było niecodzienne spotkanie z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Osoba, która zaoferowałaby największa kwotę na rzecz podopiecznych Jerzego Owsiaka, mogłaby wypić kawę w towarzystwie szefowej ratusza. Niestety, plotek przy małej czarnej nie będzie, bo aukcja została przerwana.

Jak tłumaczą przedstawiciele Ratusza, chodziło o przejrzystość urzędu. - Ktoś mógłby chcieć załatwić przy okazji prywatną sprawę. Nie byłoby to też w porządku w stosunku do tych, którzy na spotkania z prezydent umawiają się w trybie urzędowym - mówi Bartosz Milczarczyk (32 l.), rzecznik urzędu miasta. Zapewnia też, że prezydent pomaga WOŚP. - Wspieramy Orkiestrę, pomagamy organizować światełko do nieba, przekazaliśmy też na jej rzecz syrenki z EURO - mówi Milczarczyk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki