Krzysztof Leski, Łukasz B.

i

Autor: TVP / Forum, Archiwum Krzysztof Leski, Łukasz B.

Zabójstwo dziennikarza TVP Krzysztofa Leskiego. Morderca w końcu usłyszał wyrok

2021-04-28 20:59

W środę odbyła się ostatnia rozprawa przeciwko Łukaszowi B. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Łukasza B., oskarżonego o dokonanie zabójstwa dziennikarza Krzysztofa Leskiego i przywłaszczenie należących do niego rzeczy. Autor aktu oskarżenia prok. Tomasz Pyzara wnosił, by sąd dożywotnio pozbawił wolności oskarżonego. Jednak usłyszał łagodniejszy wyrok. Mężczyzna ma odbywać karę w systemie terapeutycznym. "Zabił człowieka dobrego, ufnego i życzliwego" - podkreślił sąd.

Prokurator wnosił o dożywotnie pozbawienie wolności oskarżonego, z kolei Łukasz B. i jego obrońca prosili o łagodniejszy wyrok - 15 lat więzienia.

Zeznania znajomej oskarżonego, pokazały wysokiemu sądowi relacje między nim, a zamordowanym Krzysztofem Leskim. Z jej zeznań wynika, że były one przyjacielskie i pozbawione napięć.

Oskarżony zaprzeczył, stwierdził, że do zabójstwa dziennikarza doszło w tzw. obronie koniecznej, bo Leski miał rzucić się na niego z nożem.

Warszawa. Bestialska interwencja ochrony na oczach policji [WIDEO]

Sędzia Danuta Kachnowicz była nieugięta. Stwierdziła, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości i - za zabójstwo oraz kradzież - wymierzyła mu karę łączną 25 lat pozbawienia wolności, którą Łukasz B. ma odbywać w systemie terapeutycznym. Jednocześnie przewodnicząca pięcioosobowego składu orzekającego poinformowała, że druga sędzia Agnieszka Domańska, wyraziła zdanie odrębne co do orzeczonej wobec Łukasza B. kary. Domańska podzieliła wniosek prokuratora o dożywotnią izolację sprawcy.

Wyrok nie jest prawomocny.

Łukasz B. został przez sąd określony jako osoba wysoce zdemoralizowana, która działała z wyjątkowo niskich pobudek. "Chodziło tylko o pieniądze" - mówiła sędzia Kachnowicz. Jako okoliczności łagodzące sąd uznał okazywaną przez oskarżonego skruchę i chęć przeproszenia rodziny, a także trudne warunki, w których dorastał Łukasz B.

"Sąd pokłada nadzieję, że dłuższa resocjalizacja, terapia i odwyk powinny tak zadziałać, że oskarżony będzie jeszcze osobą pożyteczną społecznie" - stwierdziła przewodnicząca.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki