Potworne zabójstwo komorniczki. Sąd w Siedlcach zdecyduje o przyszłości Karola M.
Zaskarżony przez obie strony wyrok czeka na rozpatrzenie w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie. Zabójca liczy na to, że wywinie się karze, a lubelska prokuratura twardo udowadnia, że Karol M. powinien resztę życia spędzić w więzieniu.
– Prokurator prokuratury Okręgowej w Lublinie złożył apelację 11 kwietnia bieżącego roku, a obrońca oskarżonego 5 maja 2025 r. Prokuratura jako strona oskarżająca nie zgadza się z wysokością wyroku dla sprawcy zabójstwa i interpretacją okoliczności zdarzenia, wnioskując o dożywocie – informuje prokurator Jolanta Dębiec z lubelskiej prokuratury.
Reporter SE ustalił, że obrońca również ma zastrzeżenia do kary. Wnioskował o zwolnienie z aresztu, lecz lubelski sąd go utrzymał. Obrońca zarzuca siedleckiemu sądowi, że wydając wyrok nie wziął pod uwagę okoliczności łagodzących, takich jak opinii biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili, że w momencie dokonania zbrodni Karol M. miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania swoich czynów i kierowania postępowaniem.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Z nożem wtargnął do kancelarii komorniczej
Do tej strasznej zbrodni, która wstrząsnęła Polską, doszło w październiku 2022 roku w Łukowie. Do jednej z kancelarii komorniczych przy ulicy Koziej w centrum miasta, wtargnął rozwścieczony dłużnik Kamil M. (44 l.) z Ciechomina (woj. lubelskie), ugodził nożem 42-letniego pracownika, a następnie dopadł bezbronną Ewę K. (†44 l.), właścicielkę biura komorniczego.
Zadał jej 40 ciosów nożem. Kobieta zmarła w wyniku zadanych ran. Policjanci, którzy błyskawicznie pojawili się na miejscu postrzelili zabójcę, by udaremnić sprawcy ucieczkę. Karol M. trafił do szpitala, a następnie do aresztu. Sąd Okręgowy w Siedlcach rozpatrywał sprawę z utajnieniem jej. 21 stycznia tego roku skazał Karol M. na 25 lat więzienia oraz zobowiązał go do zapłaty dwóch nawiązek po 200 tys. zł na rzecz rodziny zamordowanej.