Matylda Pacholska wyszła z domu w Łomiankach w ubiegły czwartek, około godz. 17. To wtedy po raz ostatni była widziana przez swoją rodzinę. Potem nie dała już żadnego znaku życia i nie wróciła na noc. Zaniepokojeni rodzice około godz. 1 w nocy zgłosili na policji zaginięcie córki.
Siostra Matyldy, Aleksandra Pacholska na swoim profilu na Facebooku udostępniła rysopis ze zdjęciem zaginionej 14-latki, z rozpaczliwą prośbą o pomoc w jej odnalezieniu.
Matylda Pacholska ma 170 centymetrów wzrostu i jest szczupła. Ma ciemnobrązowe włosy do ramion i brązowe oczy. W momencie zaginięcia była ubrana w bluzę z kapturem z napisem THRASER, czarną kurtkę puchową z kapturem, granatowe spodnie jeansowe i białe sportowe buty nike. Nosiła czarną torebkę na ramie.
Taki rysopis rodzina przekazała też policji, która od razu rozpoczęła poszukiwania.
- Funkcjonariusze przeszukali okoliczny teren. Sprawdzili miejsca, w których zazwyczaj gromadzi się młodzież i te wskazane przez rodzinę. Sprawdzony został również monitoring miejski i wszystkie szpitale. Poszukiwania trwają nadal – przekazała w piątkowy wieczór podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja z Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego.
Wszystkie osoby, które mogły widzieć Matyldę lub mają informacje na jej temat, mogą zgłaszać się do komisariatu policji w Łomiankach, który znajduje się przy ul. Warszawskiej 87 lub dzwonić na działający całą dobę numer telefonu 22 751 10 07.
KLIKNIJ I ZOBACZ WIDEO: Policyjna akcja pasy.
Podcasty
Playlisty tematyczne
