Zaginiony 28-latek z Myszyńca nie żyje? Znaleziono ciało, dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty
Już od połowy lipca policja z Mazowsza poszukiwała mężczyzny z Myszyńca. Przeczesano 650-hektarowy teren, używając m.in. dronów. Nikt nie wiedział, co stało się z 28-latkiem spod Ostrołęki. Teraz jest bardzo możliwe, że doszło do przełomu w sprawie. Jak poinformowały Policja wraz z Prokuraturą Rejonową w Ostrołęce, prawdopodobnie odnaleziono ciało zaginionego mężczyzny. Ostatecznie potwierdzić to mają badania DNA, jednak funkcjonariusze piszą już oficjalnie na swojej stronie internetowej, że łączą odnalezienie ciała ze sprawą zaginięcia 28-latka z Myszyńca. Wszystko wskazuje też na to, że znana jest przyczyna jego śmierci. W sprawie zatrzymano dwóch młodych mężczyzn, a sąd zadecydował o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztu.
"Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że może to być zaginiony 28-latek"
"Przełom w sprawie nastąpił pod koniec listopada br., kiedy funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, 21 i 26-latek (mieszkańcy pow. ostrołęckiego) oraz znaleźli zwłoki osoby. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że może to być zaginiony 28-latek" - piszą policjanci z Mazowsza na swojej stronie. Jak dodają, zebrane dowody pozwoliły ostrołęckim śledczym na postawienie zatrzymanym zarzutów w Prokuraturze Rejonowej w Ostrołęce. Odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym i właśnie dziś, w sobotę 30 listopada sąd zastosował wobec obu mężczyzn 3-miesięczny tymczasowy areszt.