Piekarnia przy al. Zjednoczenia działa od lat i jest popularna wśród mieszkańców osiedla. Właściciel sklepu złożył wniosek o przedłużenie zezwolenia do 31 czerwca 2018 roku. Jednak Zarząd Dróg Miejskich zgodził się, by piekarnia działała tam tylko do końca grudnia. Mieszkańcy stanęli murem za pozostawieniem piekarni. - Chciałabym, żeby piekarnia została. Jest tu potrzebna, nie ma drugiej takiej w okolicy! - mówi nam mieszkanka Monika Miśniakiewicz. - Ruch w piekarni jest duży. Mnóstwo mieszkańców przychodzi po świeże pieczywo, ciastka i na lody. Nie rozumiemy decyzji ZDM - komentuje Krystyna Słomka (63 l.), pracownik cukierni. W obronie sklepu wystąpił również warszawski radny Lech Jaworski z PO. - Warszawa powinna wspierać funkcjonujące w stolicy rzemiosło i ułatwiać to funkcjonowanie, a nie je utrudniać przez m.in. wysokie czynsze. To absurd, że ZDM nie chce przedłużyć dzierżawy dla tej placówki - mówi "Super Expressowi" Lech Jaworski, który napisał w tej sprawie interpelację do prezydent Warszawy. Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz zainterweniuje?
ZDM broni decyzji i tłumaczy się estetyką i planem zagospodarowania tego terenu. Zamiast piekarni ma tam być zieleń. - Wydział Estetyki Biura Architektury i Planowania negatywnie zaopiniował możliwość dalszego usytuowania pawilonu handlowego w tej lokalizacji, co było podstawą decyzji wydanej przez ZDM. Wykonawca nie skorzystał z prawa odwołania się od naszej decyzji, więc nie zmieniamy jej - stwierdza szef ZDM Łukasz Puchalski.