84-letni Stanisław Janicki pochwalił się młodszą żoną [ZDJĘCIE]

2018-09-04 11:47

Stanisław Janicki 25 sierpnia wziął ślub. Jego żoną została o 24 lata młodsza Elżbieta. Znany pisarz, dziennikarz i krytyk filmowy, który od 1967 do 1999 roku prowadził w TVP1 kultowy cykl filmowy "W starym kinie", jest niezwykle szczęśliwy w małżeństwie. Pochwalił się zdjęciem z ceremonii w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Stanisław Janicki swoją żonę poznał 30 lat temu na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. - Prowadziłem zajęcia jako wykładowca, Elżbieta - absolwentka filologii polskiej i filmoznawstwa, właśnie podjęła tam pracę. Nawiązała się między nami nić sympatii. Ela była ładną, inteligentną, słowem atrakcyjną dziewczyną, ja też byłem jako taki, ale absolutnie żadnego związku nie było - wyznał dziennikarz w rozmowie z magazynem "Dobry Tydzień".

Prowadzący "W starym kinie" był wówczas żonaty z Ewą, z którą miał syna. W 2011 roku został jednak wdowcem po jej tragicznej śmierci.  - Moja żona Ewa była ciężko chora. Opiekowałam się nią. Robiłem wszystko, by przetrwała. Większość czasu spędzałem w szpitalach - wspomniał dawne lata Janicki.

Znajomość z Elżbietą odnowił w 2014 roku. - Wybierałem się na koncert do Filharmonii Śląskiej. Nie chciałem iść sam. I nagle pomyślałem: Zaraz, chwila, przecież w Katowicach jest Ela. Zadzwoniłem, zapytałem, czy nie wybrałaby się ze mną. Zgodziła się. Potem poszliśmy na kolację - zdradził. - Dokonałem dobrego wyboru i resztę życia spędzę z właściwym człowiekiem. Powinienem na kolanach, ze świeczką iść do Częstochowy, by podziękować za to Opatrzności - podsumowuje Janicki.

Ślub pary odbył się 25 sierpnia w Bielsku-Białej w klimatycznych wnętrzach zamku Sułkowskich. - Rozumiemy się, kochamy, szanujemy. Dobrze nam jest ze sobą, sprawdziliśmy to. Dlaczego więc miałbym tej kobiety nie poślubić i nie spędzić z nią reszty życia? Może to kwestia tradycyjnego wychowania, ale dla nas ma znaczenie, abyśmy zalegalizowali nasz związek - powiedział  "Dobremu Tygodniowi" Stanisław Janicki.

Kilka dni po ceremonii pochwalił się ślubnym zdjęciem na Facebooku. - Na miłość zawsze jest dobry czas! - napisał Stanisław Janicki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki