AFERA W TVN: Filip Chajzer z REPRYMENDĄ za ŻARTY Z REPORTERÓW i ich pracy

2012-11-18 19:19

Miało być zabawnie – nawet prześmiewczo - do tego edukacyjnie i lekko w sam raz do telewizji śniadaniowej. Taki w zamyśle Filipa Chajzera miał być jego materiał o obniżce cen gazu. Skończyło się na aferze, która wstrząsnęła TVN-em i ostrej reprymendzie. Do śmiechu Chajderowi raczej nie było…

Prześmiewczy materiał Filipa Chajzera – syna Zygmunta Chajzera – został wyemitowany w TVN w paśmie porannym (w Dzień dobry TVN) we wtorek. Materiał, jak na standardy poranków przystało miał, być lekkostrawny, a ponieważ temat był bardzo poważny (obniżki ceny gazu dla PGNIG) Chajder zdecydował się na humor w stylu angielskim i „materiał demaskatorski” pracę reporterów.

Materiał o gazie Filipa Chajzera można obejrzeć TUTAJ >>>

Widzowie się uśmiali, materiał poszedł w eter – bardzo szybko trafił do Internetu - i tylko autorowi wcale nie było do śmiechu ponieważ w TVN rozpętała się burza i oburzenie jak tak można śmieć się z własnej pracy. Szczególnie donośmy był tu głos Jarosława Kuźniara - z tvn24 i niedawno jeszcze xfactora - ktory bez skrępowania na Twitterze oznajmił, że "Młody Chajzer narzygał we własne gniazdo".

Efekty? Jak podają wirtualnemedia.pl Filip Chajzer otrzymał ostrą reprymendę od przełożonych! Nie prawdziwe okazały się natomiast plotki o zawieszeniu, czy też wyrzuceniu dziennikarza z pracy.

Warto również dodać, że podobne „wybryki” poza granicami naszego kraju zawsze przyjmowane były z szerokim uśmiechem, a najsłynniejszy materiał Charliego Brookera doszekał się kilku milionów wyświetleń na stronie BBC i Youtube.

Tak z pracy reporterów śmiał się Charlie Brooker:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki