"Zezia i wszystkie problemy świata" to opowieść o dorastaniu wyjątkowej dziewczynki i o problemach dorosłych, widzianych jej oczami. - Testuję moją literaturę na moich dzieciach - śmieje się Agnieszka w rozmowie z RMF FM. - To przyjemne, gdy ktoś mówi, że to jest dobrze napisane. Dla mnie, dziewczyny z kompleksem "bez matury", to jest bardzo duży komplement (...) To dla mnie również niespodzianka, że ludzie chcą ode mnie książki pozytywnej, która nie ociera się o skandal - dodaje Chylińska. Co o samej książce mówi jej autorka? - Moja bohaterka, którą poznaliśmy jako ośmiolatkę, teraz ma już 11 lat. Zaczyna dojrzewać, widzi więcej, czuje więcej (...) a ten świat, który ja opisuję, nie jest cukierkowy. To jest książka o relacjach. Relacje to jest wspólny klucz dla trzech części. Relacje na linii rodzice - dziecko, dziecko - dziadkowie. (...) Jak mamy to dziś poszatkowane, jak to się zmieniło. To jest książka również o tym, jak mało jest dziś bezpośredniego kontaktu jednego człowieka z drugim, w rozmowie, w spotkaniu rodzinnym. Dziś w świecie internetu dla mnie "analogowej czterdziestki" to jest trudne do przyjęcia. I może dlatego też uciekam w te książki, pisząc "analogowo" o takim czystym dzieciństwie. (...) Moja bohaterka, jak każde dziecko, ma potrzebę ratowania sytuacji. Chce czuć się potrzebna i próbuje ratować swoją rodzinę - mówi Agnieszka w RMF FM.
Zobacz: Agnieszka Chylińska o tyciu: Wstawałam w nocy głodna i z maksymalnym poczuciem winy żarłam buły!
Podcasty
Playlisty tematyczne
