Z wielkiej miłości z Mikołajem Krawczykiem (38 l.) nic nie wyszło. Nazywali sami siebie „ciałem astralnym”, byli nierozłączni, ale sielanka trwała zaledwie cztery lata. Aktor szybko znalazł pocieszenie w ramionach aktorki Sylwii Juszczak (42 l.). Wzięli nawet sekretny ślub.
Agnieszka nie miała tyle szczęścia. Przez blisko trzy lata nie związała się z nikim na poważnie. Na miesięczne wakacje do Włoch musiała jechać sama. Nic dziwnego, że wróciła przybita. – Mam kryzys. To dlatego, że było bardzo dużo turystów. Zakochanych, trzymających się za rączkę, robiących sobie wspólne zdjęcia – powiedziała Agnieszka na swoim Instastory, krzywiąc się na samą myśl o szczęściu innych. – Tak, bywają takie chwile w życiu singielki, rzadko, bo rzadko, kiedy jestem wściekła, patrząc na zakochane pary – wyznała aktorka.
Agnieszko, głowa do góry!