Alan Andersz zaczął bójkę: Nie dostanie odszkodowania

2013-05-16 19:21

Przed rokiem Alan Andersz w wyniku bójki na imprezie doznał poważnego urazu głowy i zapadł w śpiączkę. Sąd przyjrzał się sprawie o orzekł, że to właśnie on był agresywny i zadał pierwszy cios.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pobicia Alana Andersza na imprezie urodzinowej jego znanego kolegi. Aktor, który po zeszłorocznej bójce z urazem głowy trafił do szpitala nie dał za wygraną i o całe zajście oskarżył Mateusza B.

>>> TYLKO TANIEC 3: Alan Andersz ŻARTUJE ze swojego wypadku!

Sąd dokładnie przyjrzał się sprawie i stwierdził, że prowodyrem bójki był juror Tylko Tańca, który wówczas miał 2 promile alkoholu we krwi. Co więcej to właśnie on zadał pierwszy cios w twarz i brzuch. Wtedy to razem z Mateuszem B. chwycili się za ubrania i spadli ze schodów.

- To pokrzywdzony zachowywał się agresywnie, podczas gdy oskarżony prezentował postawę pasywną. Mimo tego pokrzywdzony nie poczuwa się do zwykłej moralnej odpowiedzialności za zdarzenie, domagając się ukarania osoby, którą upokarzał słownie i fizycznie - czytamy w uzasadnieniu postanowienia sądu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki