Amerykanie chcieli rozebrać Dodę w PLAYBOYU za darmo - SZOKUJĄCE szczegóły pobytu Dody w USA

2011-05-27 16:08

Super Express dowiedział się, że były bardzo poważne plany rozebrania naszej śpiewającej gwiazdy - Dody (27 l.). Amerykańska wersja magazynu "Playboy" chciała zaproponować jej nagą sesję. Jednak chyba nic z tego nie wyjdzie, bo... Jankesi nie mają pieniędzy!

Na pomysł lansowania Dody wpadła tamtejsza Polonia jeszcze w 2009 r., kiedy to artystka zagrała kilka koncertów. Byli tak dumni z seksownej rodaczki, że postanowili zainteresować nią amerykańską wersję magazynu dla panów. Pod koniec 2010 r. zdjęcia Doroty trafiły nawet na biurko szefa wydawniczego.

- Ogólnie wszyscy byli zainteresowani. Szef też. Ale sprawa utknęła, bo mamy kryzys - dowiedzieliśmy się w sekretariacie amerykańskiego "Playboya".

Przeczytaj koniecznie: Doda może trafić do więzienia na 2 lata! ZA BLUŹNIERSTWA

Przed paroma dniami Doda ponownie gościła za oceanem. Podobno doszło do nieformalnych rozmów na temat sesji. Jednak ponownie nic z tego nie wyszło. Dlaczego? Sprawa rozbiła się o pieniądze, a w zasadzie ich brak. Wszystko właśnie przez kryzys. Cięcia w tamtejszej edycji magazynu sięgnęły aż 80 procent, a nowy szef jest na urlopie... Ale gdyby nawet wszystko było dobrze, to Polka i tak pieniędzy nie zobaczy.

- Tu jest Ameryka. Płaci się wielkim gwiazdom. Modelki i piosenkarki z Europy występują w takich sesjach za darmo. To dla nich wielka promocja. Tak właśnie myślą Amerykanie. Otwierają przecież drzwi na olbrzymi rynek - tłumaczą nam Polonusi.

Na razie Doda wróciła do Polski. Tu może spokojnie żądać ok. 100 tys. zł za rozbieraną sesję. W czerwcu Amerykanie mają zastanowić się, co mogą jej zaproponować.

Ani Doda, ani jej menedżer Jarosław Burdek w tej sprawie nie mieli nam nic do powiedzenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki