Wypłukany przez używki mózg gwiazdy nie funkcjonuje tak jak kiedyś. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Amy ma talent. Jednak jak donosi "Daily Star", jej ostatnie dni w studiu nagraniowym nie należały do najłatwiejszych.
Tryb życia spowodował, że Amy już kilkakrotnie wylądowała w szpitalu na badaniach, ostatni raz kilka dni temu. Nie jest jej więc łatwo skoncentrować na muzyce. Co prawda, jak zapewniają jej producenci, nie ma jeszcze żadnego opóźnienia, ale praca idzie jak po grudzie.