Anna Mucha ma wyjątkowe relacje z…

2014-08-25 11:22

Paparazzi to istna zmora wielu gwiazd próbujących za wszelką cenę utrzymać swoją prywatność z dala od ciekawskich oczu fanów. Okazuje się, że ich niemalże nieustanne towarzystwo może być błogosławieństwem! Przykładem tego może być chociażby Anna Mucha, która w jednym z wywiadów przyznała, że dostrzega wiele plusów bycia pod stałą obserwacją.

Anna Mucha to bez wątpienia jedna z najchętniej i najpilniej śledzonych przez media postaci w polskim show biznesie. Wiele gwiazd skarży się na nieustanne wtykanie nosa w ich życie prywatne, robienie zdjęć w codziennych sytuacjach. Lecz nie Anna Mucha. W jednym z wywiadów aktorka wyznała, że dostrzega wiele plusów stałego towarzystwa paparazzi.

Aktorka na łamach ostatniego numeru pisma „Grazil" opowiedziała o niezbyt przyjemnej sytuacji, w której paparazzi okazali się naprawdę pomocni.

Zobacz też: Anna Mucha szczerze o aborcji i Chazanie: Trudno jednoznacznie go ocenić

- Mam ciekawą relację z paparazzi. Przecież znamy się doskonale, bo panowie nie zmieniają się od lat. Śmieję się, że mam najlepiej obfotografowane ciuchy, przypilnowane mieszkanie i dzieci. Nic się nie ukryje. Stłuczka w środku miasta - miałam najlepiej obfotografowane auto w Warszawie. Mam też pełną dokumentację z pierwszej ciąży! Byli codziennie. Czyli jest kilka plusów z tej popularności... Plus, o którym myślę, polega na tym, że jak już ja się wkurzę, to wszyscy się dowiedzą i może z tego powstać coś dobrego – wyznała aktorka.

Cóż, pozostaje jedynie pogratulować aktorce tak konstruktywnego podejścia!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki