Anna Popek OSTRO o Soni Bohosiewicz: to jakiś SKRAJNY przypadek

kmo

2012-04-30 20:36

Sonia Bohosiewicz pobiła rekord wśród gwiazd - pojawiła się w pracy zaledwie tydzień po urodzeniu swojego drugiego dziecka. Wielu wyraziło podziw, ale pojawiły się także głosy oburzenia. Ich autorką jest Anna Popek, która stwierdziła, że Sonia to jakiś skrajny przypadek.

Najnowsze z działu

Tego nikt się nie spodziewał

W latach 80. uznawany był za uwodziciela. Po czasie wyznał prawdę

Sprawdź się

QUIZ. Nieżyjący aktorzy serialu Klan. Kogo grali Kotulanka, Kęstowicz, Precigs i inni?

Tylko u nas!

Ostatnia w życiu rola Macieja Damięckiego. Zagrał razem z synem. Mateusz Damięcki nie dał rady powstrzymać emocji, tak zareagował na premierze

"Pojawiają się różne opcje"

Anna Wendzikowska wraca do telewizji? Nieprawdopodobne, co nam wyjawiła

Mówi wprost

Maciej Orłoś będzie mieć program w telewizji. Konkurencja dla Wojewódzkiego?

Jeszcze w 8. odcinku show BITWA NA GŁOSY 2 Sonia Bohosiewicz mogła się pochwalić dużym brzuszkiem. Ale po nagraniach, tego samego dnia trafiła do szpitala, gdzie urodziła swojego drugiego synka. Nikt się nie spodziewał, że świeżo upieczona mama od razu wróci do pracy, ale okazało się, że to zrobiła.

Już w 9. odcinku programu, czyli zaledwie tydzień po porodzie, Sonia zasiadała za jurorkim stołem i prezentowała się bardzo dobrze. Jednak podziwu nad aktorką nie wyraża Anna Popek, która rozmawiała na ten temat na anetenie programu PYTANIE NA ŚNIADANIE.

- To jakiś skrajny przypadek. Gdzie ten połóg? Gdzie ten moment odpoczynku?! - pytała oburzona Anna.

No właśnie, ciekawe, co skłoniło Sonię do tak szybkiego powrotu do pracy? Czyżby strach o posadę? Czy gwiazdy także muszą się martwić, że po urodzeniu dziecka ich pozycja zawodowa zostaje zachwiana?