Kim jest były partner Anny Powierzy? Aktorka długo chroniła jego prywatność
Anna Powierza od lat jest obecna na ekranie i w mediach, ale swoje życie osobiste trzyma z dala od błysków fleszy. Nigdy nie pozowała z rodziną na ściankach, a tematy bliskich rzadko porusza nawet w wywiadach. Wiadomo jednak, że w 2014 roku urodziła córkę, Helenę. Dziewczynka czasami pojawia się w prowadzonych przez mamę mediach społecznościowych. Ojcem Helenki jest Łukasz – mężczyzna spoza show-biznesu, który, jak ustaliły media, pracował w branży meblarskiej.
POLECAMY: Anna Powierza zdobyła się na pikantne wyznania. Ten jeden sekret zamierza jednak zabrać do grobu
Ich relacja zaczęła się psuć zaledwie rok po narodzinach córki. Para nie rzucała się jednak w wir kłótni – postawili na dystans.
Potrzebowaliśmy dystansu. Nie chcieliśmy kłócić się przy dziecku i czasowa rozłąka wydawała nam się jedynym rozsądnym wyjściem. Czas pokaże, czy słusznym. (...) Łukasz to wspaniały ojciec, jeśli się nie dogadamy, to na pewno zostaniemy przyjaciółmi
– mówiła Anna Powierza w rozmowie z "Rewią".
Anna Powierza o wychowywaniu córki
Dziś Helena ma już 11 lat. Jej rodzice od dawna nie są razem, ale – co warto podkreślić – Anna Powierza nigdy nie powiedziała o Łukaszu złego słowa. Wręcz przeciwnie – wciąż podkreśla, że jest świetnym tatą.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda "Klanu" miała sparaliżowaną część twarzy przez botoks! Teraz ostrzega inne kobiety
Choć nie tworzą pary, wspólnie wychowują córkę. W niedawnym wywiadzie dla "Świata Gwiazd" aktorka zdradziła więcej szczegółów na temat rozstania. Bez dramatyzowania, bez wzajemnych oskarżeń – raczej z refleksją, która pokazuje, jak bardzo się zmieniła.
Jak jesteś z kimś, to na bieżąco idziesz na kompromisy, póki jesteś z kimś, a ja nie umiałam stawiać granic, bardzo wiele rzeczy odpuszczałam. I potem rozstałam się i odkryłam, że w tym wszystkim pogubiłam siebie. I od kiedy zapragnęłam znaleźć siebie, (...) to się zaczął problem
– przyznała szczerze. Choć niektórzy mogliby liczyć na "happy end", Anna rozwiewa złudzenia. Między nią a Łukaszem nigdy nie było łatwo, a z czasem okazało się, że dzielą ich różnice nie do przeskoczenia. Dziś dzielą ich specyficzne relacje.
My nie żyjemy ze sobą dobrze i nigdy nie będziemy ze sobą żyć dobrze. Jesteśmy tak kompletnie różni, że jesteśmy w stanie wygenerować awanturę z bardzo małych drobiazgów. Ciężko jest współpracować, jeżeli my mamy inne postrzeganie wszechświata. Bardzo się staramy. (...) I widzę po nim, że on też zagryza zęby i staramy się w miarę normalnie komunikować, ale to nigdy nie wyjdzie
– powiedziała bez owijania w bawełnę. Anna i Łukasz dają przykład, że można się rozstać i mimo różnic wspólnie wychowywać dziecko.