Beata Pawlikowska zdradza, jak poderwała nowego partnera

2018-04-05 12:06

Beata Pawlikowska po siedmiu latach życia pod szyldem singielki zdecydowała się na kolejny związek. Jej ukochany to Amerykanin, który wprowadził się do jej mieszkania zaledwie po dwóch tygodniach znajomości. W wywiadzie dla "Vivy" Beata Pawlikowska ujawniła, w jaki sposób poderwała Danny'ego Murdocka.

Beata Pawlikowska i Danny Murdock

i

Autor: AKPA

Beata Pawlikowska i jej nowy partner Danny Murdock udzielili wspólnego wywiadu dla magazynu "Viva". Kim jest nowa miłość polskiej podróżniczki? To prawnik z Nowego Jorku. Para poznała się podczas podróży po Ameryce Południowej. Na tą wyprawę wybrali się samotnie. Podczas wycieczki do miasta Majów, Caracol, Beata wypatrzyła w tłumie współtowarzyszy właśnie jego - mężczyznę z aparatem i słuchawkami na uszach. Polka postanowiła wziąć los we własne ręce i pierwsza zaczęła rozmowę z Amerykaninem.

- Nie wiedziałam, jak zacząć rozmowę. Więc podeszłam i zapytałam, czy aparat, którym robi zdjęcia, to leica? - opisuje Pawlikowska w "Vivie". Okazuje się, że rzucona przynęta zadziałała, a ryba, którą w tym przypadku był Danny, dała złapać się na haczyk. Para zaczęła rozmowę i szybko okazało się, że mają wiele wspólnych tematów. Kojenym sprytnym posunięciem Beaty była wspólna kąpiel przy majańskich wodospadach.

- Nie wiedziałam, że w drodze powrotnej zatrzymamy się przy majańskich wodospadach. Danny od razu zaczął pływać i zawołał, że mogę włożyć jego koszulę, bo ma drugą. Wahałam się, ale woda wyglądała tak cudownie i było tak gorąco, że z ulgą się w niej zanurzyłam. Wychodzę w jego mokrej koszuli na brzeg, a on podchodzi z ręcznikiem i mówi: "Proszę, wytrzyj się" - wspomina pierwszy dzień znajomości z Dannym podróżniczka. Szybko okazało się, że Amerykanin docenił wdzięk Pawlikowskiej.

- Wiedziałem, co robię. Kiedy wyszła na brzeg w mokrej koszuli, wiedziałem, że było warto - dodaje mężczyzna.

Para od dnia poznania się do ostatniego dnia podróży po Ameryce Południowej w sumie spędziła razem niecałe dwa tygodnie. Później Danny i Beata utrzymywali kontakt mailowy. Po jakimś czasie mężczyzna poinformował podróżniczkę, że kupił bilet do Polski w jedną stronę. W ten sposób zamieszkali razem. Jak dalej potoczy się ten związek? Na razie zarówno on jak i ona po prostu cieszą się swoją obecnością. Jednak na koniec rozmowy z "Vivą" Danny zdradził, że chciałby, aby jego rodzice odwiedzili Pawlikowską. Podróżniczka zareagowała na to lekkim zaskoczeniem.

- O! (...) Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale w moim domu nie ma pokoi gościnnych, będą musieli spać w salonie pod telewizorem - zastrzegła.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki