BITWA POD WIEDNIEM: Adamczyk nie chciał pozować do zdjęć, a Bachleda-Curuś uciekła z premiery!

2012-10-10 16:32

Podczas premiery filmu BITWA POD WIEDNIEM, doszło do kompromitującej wpadki. Piotr Adamczyk nie chciał pozować do zdjęć, a Alicja Bachleda-Curuś uciekła z imprezy po kilku minutach. Czy takiego zachowania można było spodziewać się, po odtwórcach głównych ról?

Podczas premiery BITWY POD WIEDNIEM doszło do kompromitującej wpadki. Cała otoczka została przygotowana na miarę hollywoodzkich imprez. Jednak coś poszło nie tak. Tym razem zawiedli aktorzy.

Jak zawsze podczas premier filmowych, fotoreporterzy mają ręce pełne roboty. Jednak tym razem było inaczej. Piotr Adamczyk i Alicja Bachleda-Curuś, odtwórcy głównych ról, nie chcieli pozować do zdjęć.

Patrz też: Alicja BACHLEDA-CURUŚ: Mój synek HENIO mówi TROCHĘ PO POLSKU

Adamczyk, do Teatru Narodowego, gdzie odbyła się premiera BITWY POD WIEDNIEM, wszedł cicho bocznym wejściem, tuż przed rozpoczęciem pokazu. Również Alicja Bachleda-Curuś nie popisała się zachowaniem, godnym głównej odtwórczyni filmowej roli. Aktorka wyszła z imprezy, chwilę po rozpoczęciu pokazu.

- Główny aktor nie chce pozować do zdjęć na premierze filmu? Ma nas w nosie. Przecież wziął za to pieniądze - denerwowali się fotografowie. A organizatorzy bezradnie rozkładali ręce... - podaje Plotek.

Cóż, na szczęście po premierze filmu, Adamczyk uratował sytuację i najdłużej i najchętniej udzielał wywiadów. Po rozmowie z dziennikarzami, aktor razem z Kate Rozz, z którą przyszedł, opuścił Teatr Narodowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki