Bohdan Łazuka: Nigdy nie kochałem swoich kobiet

2017-07-31 4:00

To się nazywa prawdziwa szczerość. Bohdan Łazuka (79 l.) miał w swoim życiu wiele kobiet. Czterem z nich udało się zostać jego żonami. Wielki amant polskiego kina wielokrotnie powtarzał, że był podatny na wdzięki pięknych pań, dlatego też miewał romanse. Po latach w szczerej rozmowie z "Super Expressem" wyznaje, że jedyną kobietą, którą tak naprawdę kochał, była jego... matka. - A inne kobiety? Były, bo były - kwituje aktor.

Bohdan Łazuka

i

Autor: AKPA Bohdan Łazuka

Kiedy miał 29 lat, postanowił się ustatkować. Jego pierwszą żoną była koleżanka z teatru Barbara Wrzesińska (79 l.). Jednak małżeństwo rozpadło się po zaledwie trzech miesiącach. Kolejną żoną aktora była Daniela Pacholczyk. Małżeństwo nie przetrwało, bo, jak twierdził aktor, był egoistą i nie zajmował się ani nią, ani domem. Kolejne związki również nie trwały długo. Poślubił tancerkę Małgorzatę Viresco, z którą był sześć lat, a na koniec z Renatą Węglińską.

- Miałem okres, nad którym najbardziej ubolewam. Romansowałem na prawo i lewo, miałem mnóstwo kobiet, ale były to związki na jedną noc. Wolę tego nie pamiętać. Znalazłem się u szczytu sławy. Zachłystywałem się powodzeniem, jakie miałem u kobiet, i ani myślałem wiązać się z jedną, skoro mogłem mieć ich wiele - opowiadał.

Teraz, po latach, patrzy na wszystko z dystansem. Właśnie uświadomił sobie, że nie kochał żadnej ze swoich partnerek i żon. - Nie wiem, czy jest jakaś kandydatka, w której mógłbym się zakochać. Ja skończyłem prawdziwą miłość na pożegnaniu świętej pamięci mojej mamy. Ponieważ jak byłem małym dzieckiem, to tak mi się moja mama podobała, że chciałem wziąć z nią ślub. Jak miałem pięć lat, to ona jako kobieta bardzo mi się podobała. Taka jest prawda. A inne kobiety już były, bo były... - wyznał "Super Expressowi" Łazuka.

ZOBACZ: Festiwal w Ostródzie 2017: Zenek Martyniuk o muzycznych inspiracjach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki