Britney, skończ z showbiznesem!

2008-02-12 14:08

Rodzina Britney Spears próbuje ją przekonać do tego, aby porzuciła showbiznes.

Niekończące się imprezy, narkotyki, przypadkowe małżeństwo, ogolenie głowy, odebranie dzieci, wizyty u psychiatry – nikt do końca nie wie, co dzieje się w głowie Britney Spears. Gwiazda, która wychodzi z domu zaniedbana, w porwanych rajstopach, zdaje się tracić poczucie rzeczywistości.

Jak wygląda teraz sytuacja Britney, ujawniła dziennikowi „Daily Mirror” jej kuzynka Alli Sims (26 l.). Podobno rodzina błaga  piosenkarkę, aby rzuciła showbiznes i czuwa przy niej całą dobę w obawie o jej zdrowie.

„Każdy dzień to walka, ale z każdym dniem jest coraz lepiej” – dodała Alli. „Każdy z członków rodziny po kolei czuwa przy Britney tak, aby mieć ją na oku 24 godziny na dobę. Dziś ja z nią byłam.”

„Britney bardzo chciała przyjść z nami na imprezę, ale musieliśmy powiedzieć: Nie” – opowiadała dziennikarzom Alli w clubie Avalon w Los Angeles. „Musi zrobić sobie przerwę od świateł reflektorów, od showbiznesu i skoncentrować się na leczeniu i rodzinie dopóki nie będzie kompletnie zdrowa.”

Jak mówi Alli, Britney bardzo chce znów wychodzić do różnych klubów i nie rozumie, że nie jest to dobry pomysł. „Z drugiej strony pragnie być znów ze swoimi synami, chce być dobrą matką. My też tego dla niej chcemy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki