Monika Brodka na nocnej randce
Monika Brodka wraz z ukochanym wyskoczyła do jednego z najlepszych w Warszawie przybytków z surową rybką. A jak wiadomo, rybka lubi pływać... Bawiąc się świetnie w swoim towarzystwie raczyli się kieliszkami wina i wychodzili na papierosa co kilka chwil. Po tej uczcie zamiast wracać swoim BMW wartym ćwierć miliona, którym przyjechali na ulicę Lwowską w śródmieściu, zdecydowali się na powrót taksówką. Tym samym wykazali się o wiele większym rozsądkiem niż wielu innych polskich artystów, którzy po "winku" wsiadają za kółko... To się chwali.
Nikt przecież nie może mieć pretensji do młodych rodziców, którym udało się znaleźć dla siebie kilka godzin, że chcą się wyluzować i zrelaksować, na chwilę zapominając o codziennych obowiązkach. A tych mają sporo - 8-miesieczny synek to wymagająca sprawa, do tego oboje pracują w branży artystycznej. Młoda mama Monika Brodka wciąż występuje jako wokalistka i DJ-ka i skutecznie łączy pracę zawodową z macierzyństwem. Jak widać - udaje jej się też znaleźć chwilę na relaks i zadbanie o relacje z partnerem.
Zobacz również: Monika Brodka pokazała zdjęcie z dzieckiem. Taki widok to rzadkość!
Monika Brodka: Kim jest partner?
Ukochany gwiazdy i ojciec jej dziecka to Mikołaj Syguda to znany i ceniony operator kamery. Pracował między innymi przy filmach "Wolta", "Chłopi" oraz przy głośnym serialu HBO "Bring back Alice" z Heleną Englert w roli głównej.
Monika Brodka i Mikołaj Syguda poznali się na planie teledysku do piosenki "Myślę sobie, Ż" do piosenki Moniki, gdzie Syguda był autorem zdjęć. Klip powstawał w Chile. Para ponoć od razu zapałała do siebie uczuciem i do Polski wrócili już zdecydowani, że chcą razem iść przez życie. Na począku 2024 roku Brodka potwierdziła na Instagramie nowy związek, a pod koniec 2024 roku - również na Instagramie - potwierdziła ciążę.
Zobacz również: Odmieniona, zmęczona Monika Brodka migdali się z nowym chłopakiem w środku miasta. Zgadnijcie, kto zapłacił za obiad
Wcześniej Brodka była łączona między innymi z fotografem, Przemkiem Dzienisem oraz aktorem, Janem Wieczorkowskim, o którym ponoć jest jej piosenka "Miał być ślub" z wymownymi słowami:
Żoną miałam być, miał być ślub i wesele teżJuż zaprosiłam gości, kapela z rodzinnych stronMiała tam grać polkę na dwaMatki pobłogosławiły dawno namBył umówiony ksiądz, bukiet mi przywieźli z białych różWelon już na głowie, kościół pęka w szwachBabcia we łzach cichutko łkaOrganista daje znak, a Jego brakSukienka samotnie w szafie lśni, nie założy jej już niktNie dowie sięCzemu tak stało sięZamiast "tak" On powiedział "nie"