Byli najlepiej zarabiającą grupą w historii. Przetrwali tylko dekadę. Co stało za rozpadem The Beatles?

2022-12-10 8:22

Podobno już kilka latach od założenia The Beatles członkowie grupy byli tak majętni, że postanowili kupić dla siebie jedną z greckich wysp. Sukces trwał, dopóki przyjaźń nie zamieniła się w konflikt. Choć zespół istniał zaledwie dekadę, tyle wystarczyło, by na zawsze zmienić historię muzyki rozrywkowej. Dlaczego drogi muzyków rozeszły się na zawsze?

The Beatles (1969 - 1972)

i

Autor: EAST NEWS

Kiedy pod koniec lat 50. XX nastoletni wówczas John Lennon zaczynał poszukiwania członków do swojego zespołu, nie zdawał sobie sprawy, że już za kilka lat cały świat będzie śpiewać jego piosenki, a jego twórczość stanie się inspiracją dla wielu przyszłych pokoleń muzyków. Nie mógł też również wówczas widzieć, że jeden z fanów, ogarnięty obsesją na jego punkcie, odbierze mu życie.

Wspaniała czwórka

Za początek legendarnej grupy oficjalnie uznaje się 1960 r., w rzeczywistości jednak kształtować się zaczęła nieco wcześniej. Najpierw grupa Lennona nosiła nazwę The Quarrymen, dopiero po jakimś czasie dołączyli do niej dwaj kolejni gitarzyści - Paul McCartney i George Harrison, na kocu zaś perkusista Ringo Ringo Starr. Odtąd też zespół zaczął występować pod nazwą The Beatles. Na pierwsze sukcesy panowie nie musieli długo czekać.

Szybkie rock’n’rollowe utwory szturmem zaczęły podbijać listy przebojów, a ponieważ energetyczne brzmienie Beatlesów znakomicie oddawało rewolucyjne nastroje ówczesnej młodzieży, muzycy szybko stali się symbolem buntu lat 60. XX wieku. Okrzyknięto ich też mianem „Fab Four” (ang. „wspaniała czwórka”). Ich koncerty zaczęły przyciągać tak wielkie tłumy, że jako pierwszy zespół w historii zaczęli występować na stadionach sportowych.

Kłopotliwy sukces

Zakładając zespół, Beatlesi nie byli przygotowani na tak wielką skalę popularności, jaką zyskali nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i na całym świecie. Uwielbienie fanów osiągnęło niespotykaną dotąd skalę, dając początek określeniu „beatlemania”.

Nie było ono przesadzone, występy grupy budziły niekiedy tak dużą histerię, że koncertów musiała zacząć pilnować policja, co obudziło nawet w pewnym momencie zdumienie brytyjskiej Izbę Gmin. Angielskich polityków zdumiewało, jak wiele służb potrzeba do ochrony jednego zespołu!

Początek końca

Siłą The Beatles była idealna harmonia między członkami, którzy znakomicie się uzupełniali. Nic więc dziwnego, że narastające z czasem konflikty przyczyniły się do rozpadu grupy. Niektórzy źródła kryzysu upatrywali w partnerce Lennona, Yoko Ono, która miała utrudniać zespołowi w tworzeniu nowej muzyki, gwoździem do trumny okazała się jednak dopiero śmierć ich menadżera Briana Epsteina w 1967 r. Trzy lata później swoje odejście ogłosił Paul McCartney.

Choć fani długo jeszcze żywili nadzieję na reaktywację grupy, ostatecznie pogrzebała ją jednak tragiczna śmierć Johna Lennona, który w 1980 r. został postrzelony przez fana pod własnym domem. 21 lat później odszedł również George Harrison. Z muzyką wciąż jednak nie rozstali się jeszcze Ringo Star ani Paul McCarntney, który swój ostatni album, „McCartney III”, wydał zaledwie 2 lata temu.

Sonda
Wolisz The Beatles czy The Rolling Stones?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki