Do swojego najnowszego klipu do utworu „Zapomnij” Cayra zaprosiła Grzegorza Głuszcza, finalistę programu Hotel Paradise” i influencera znanego w sieci jako Hellboy. YouTube doszukał się w obrazku treści erotycznych i ograniczył widoczność teledysku. Gwiazda jednak nie zamierza ulec presji i ani myśli o usunięciu kontrowersyjnych scen. - Mój klip od samego początku wzbudza kontrowersje. YouTube cały czas ogranicza mi wyświetlenia, uznając że zarejestrowane obrazy są treściami dla dorosłych. Nie zamierzam jednak niczego wycinać ani przemontowywać, nawet kosztem mniejszej liczby wyświetleń, ponieważ jakiekolwiek zmiany zaburzyłyby moją artystyczną wizję tego teledysku – mówi „Super Expressowi” wokalistka.
Cayra to dobra aktorka!
Trzeba przyznać, że na ekranie jest naprawdę gorąco. Artystka wije się w seksownych ciuszkach i ociera o półnagiego modela. A wszystko działo się pod okiem jej ukochanego. - Mój partner Robert nie urządza mi żadnych scen zazdrości. Jesteśmy razem już sześć lat. Nie daje mu powodów do zazdrości, a on wie, że nie wyobrażam sobie być z kimś zaborczym, bo w związku najważniejsze jest zaufanie. Pewnie nie jest najszczęśliwszy, kiedy przytulam się na planie klipu z obcym mężczyzną, udając miłość i namiętność, ale doskonale rozumie moją pracę. Dodam, że często towarzyszy mi za kulisami produkcji, gdyż pomaga mi w wielu rzeczach technicznych, żebym mogla zająć się jedynie artystyczną częścią klipu – opowiada piosenkarka i podkreśla, że do wszystkiego ma zawodowe podejście. Prywatnie partnerzy z klipów ją nie podniecają. - Kiedy kręcimy sceny model dotyka mnie w czułych miejscach, zdarza się, że nasze usta ocierają się o siebie, ale nie czuję nawet szczypty podniecenia. Wszystko jest tylko beznamiętną grą – zapewnia wokalistka, która nie ukrywa, że jest temperamentną kobietą i nie znosi monotonii ani w życiu, ani w sypialni. U niej zawsze musi się coś dziać.
Cayra nie wyobraża sobie związku bez miłości i namiętności
Gwiazda estrady uwielbia, jak jej ukochany nieustannie ją zaskakuje. Na szczęście zawsze staje na wysokości zadania, dzięki czemu ich życie intymne jest niezwykle barwne i pełne fantazji. - Seks w moim życiu jest tak samo ważny jak zaufanie i cała relacja z partnerem. Wszystko musi ze sobą idealnie współgrać, bo inaczej związek nie ma przyszłości. Na szczęście nie mam powodu do narzekań, ale znam siebie i wiem, że nie mogłabym być z mężczyzną, który nie spełniałby moich oczekiwań w łóżku. Dopasowanie pod tym względem jest bardzo istotne i często ma wpływ na trwałość związku. W życiu erotycznym musi być żywy ogień. Lubię odkrywać z partnerem nowe horyzonty na tym gruncie. Nie znoszę nudy. Na szczęście Robert wciąż mnie pozytywnie zaskakuje. Wie jak zadbać o moją przyjemność. Ja także staram się być dla niego wymarzoną kochanką – zdradza Cayra.