Powroty na festiwal w Opolu zawsze wywołują emocje, ale ten ma wyjątkowy wymiar. Patrycja Markowska, jedna z najbardziej charakterystycznych artystek polskiej sceny, wraca na koncert „Premiery” po dokładnie 18 latach od swojego wielkiego sukcesu z utworem „Świat się pomylił”. Jej występ w 2007 roku zakończył się podwójnym zwycięstwem — zarówno głównej nagrody, jak i nagrody dziennikarzy. W rozmowie z „Super Expressem” artystka wspomina tamten czas ze wzruszeniem. Przyznaje, że wcześniej policzyła, że minęło już osiemnaście lat od tego pamiętnego występu.
Czytaj także: Patrycja Markowska o nowej miłości: Mąż ciągle mi mówi, że jestem najpiękniejsza. WYWIAD
- Dlatego że mój syn ma 17,5 roku. A gdy stałam na deskach w Opolu, był już w brzuszku. To dodawało mi siły. Podobno w ciąży bardzo dobrze się śpiewa. Moja piosenka wygrała ten festiwal, a później dostała jeszcze nagrodę dziennikarzy. To była wielka chwila dla mnie. Jezu, aż do teraz nie mogę w to uwierzyć! — powiedziała Patrycja Markowska w rozmowie z "SE".
Choć wraca do konkursowego koncertu, Markowska podkreśla, że nie traktuje „Premier” jako rywalizacji. Dla niej Opole to zupełnie inna przestrzeń — kulturalna, elegancka i pełna historii, które dziś często już tylko wspomina się z sentymentem. Szczegóły poniżej.
Patrycja Markowska z nową piosenką, ale starą magią. Bez presji, z nostalgią
W piątek, 13 czerwca 2025 roku, podczas festiwalu w Opolu Patrycja Markowska wystąpiła z utworem „Miłość, wiara, nadzieja” — premierowym materiałem, który pokazuje, jak dojrzała jako artystka, nie tracąc swojej scenicznej charyzmy. Jej występ staje się jednym z najbardziej symbolicznych momentów całego festiwalu.
- Mnie się Opole w ogóle nie kojarzy z wyścigiem. Wiadomo, któraś piosenka wygra. Ale mnie się Opole kojarzy z klasą i elegancją. Pamiętam koncerty, na których występowali: Andrzej Zaucha, Rysiu Rynkowski, Edyta Geppert, Małgosia Ostrowska, Perfect. (...) Tam nigdy nie było rywalizacji. Wszyscy się zbierali, śpiewali w Starce, czyli restauracji, w której wszyscy co roku balują do rana. Pamiętam, jak Leszek Możdżer do rana grał kiedyś na pianinie, a wszyscy śpiewali. Jak ja wtedy imprezowałam! Tak mi się kojarzy Opole - powiedziała Patrycja Markowska w rozmowie z "Super Expressem".
Cóż, pojawienie się Patrycji Markowskiej to nie tylko powrót do Opola, ale też do emocji, które muzyka potrafi wzbudzać jak nic innego — bez względu na upływający czas.
Zobacz galerię zdjęć: Patrycja Markowska wraca do Opola. 18 lat temu zgarnęła mnóstwo nagród