Co Ty viś o zabijeni?

OM

2009-08-26 5:00

Bogusław Linda (57 l.) zniknął z polskich ekranów. Okazuje się, że naszego gwiazdora podkradają nam sąsiedzi zza południowej granicy. Aktor, który przyzwyczaił rodaków do ról twardzieli, zagrał praworządnego obywatela w czeskim filmie. Nie wiemy jednak czy miał okazję powiedzieć po czesku słynne zdanie: "Co ty víś o zabíjení?".

Najnowsze z działu

SZOKUJĄCE WIEŚCI

SENSACJA! Maryla Rodowicz w "Tańcu z Gwiazdami"! Roksana Węgiel zdradziła wszystko

Szok!

Odsiadywał wyrok z mężem Kaźmierskiej. Zdradził, co Paweł K. mówił o byłej żonie. "Stała się potworem"

Błąd produkcji?

Odpadł z "Milionerów" i poszedł do sądu z TVN. Sprawę śledziła cała Polska. W sporze o kajzerkę zapadł zaskakujący wyrok

Ma już 7 lat

To niesamowite, jak wyrosła Klara Lewandowska. Lewa w końcu pokazała twarz córki. Do kogo podobna?

Powiększyła pupę?

Co się stało z pośladkami Klaudii Halejcio? Spuchły o kilka rozmiarów!

Linda szykuje się właśnie do wielkiej premiery u naszych czeskich sąsiadów. Jego najnowszy film to wysokobudżetowa produkcja w reżyserii Petra Jákla (36 l.). W thrillerze "Kajinek" polski gwiazdor zagrał adwokata czeskiego bandziora Jiriego Kajinka.

Gaża dla polskiego aktora była bardzo zachęcająca. Jak się okazuje, Czesi skusili Bogusława 15 tysiącami złotych za dzień zdjęciowy. Nie ma się co dziwić, że aktor przyjął tę propozycję z otwartymi rękoma i zniknął na kilka tygodni z rodzinnego kraju. W końcu w Polsce może teraz zarobić ok. 7 tysięcy za dzień pracy. Ale czy u naszych południowych sąsiadów Boguś chociaż raz powiedział swoje słynne zdanie z "Psów": "Co ty wiesz o zabijaniu"? Raczej nie!