"Cud" w ogrodzie Strasburgerów. „Nazwaliśmy ją Irenka”. Żona aktora o miłości i pamięci

2025-04-17 12:58

Czasem wystarczy jedna biała róża, która pojawia się nie wiadomo skąd, by poczuć, że nic nie dzieje się bez przyczyny. W ogrodzie Karola Strasburgera wyrosła właśnie taka — cicha, delikatna, jakby chciała powiedzieć: „jestem tutaj, pamiętam, błogosławię”. Małgorzata Strasburger wyjawiła sekret tajemniczej rośliny. "Nazwaliśmy ją Irenka".

Karol Strasburger nigdy nie ukrywał, że śmierć jego żony Ireny była ciosem, z którym trudno było się pogodzić. Przez wiele lat byli nierozłączni — rozumieli się bez słów, wspólnie przechodzili przez codzienność i niezwykłość. Gdy w 2013 roku Irena zmarła, świat Karola się zatrzymał. Nie przypuszczał wtedy, że kiedykolwiek jeszcze otworzy serce.

Małgorzata Strasburger o swojej poprzedniczce: "To był kawał życia Karola, szczęśliwego życia"

Dziś jest szczęśliwym mężem i ojcem. Jego drugą żoną jest Małgorzata — ciepła, serdeczna i świadoma tego, że w ich związku obecna jest nie tylko teraźniejszość, ale i przeszłość, która wciąż żyje we wspomnieniach i... w kątach ich wspólnego domu.

Małgorzata otwarcie mówi, że początki nie były łatwe. Wprowadziła się do miejsca, gdzie wszystko miało historię. Łóżko, stół, szafa — każdy mebel był świadkiem innego czasu, innej kobiety.

Przez 15 lat w tym domu żyła inna kobieta. Stało jej łóżko, szafa, stół... Cóż z tym zrobić? Pewnie każda inna na moim miejscu wymieniłaby wszystko na nowe, a ja wiedziałam, że tego nie wolno. To był kawał życia Karola, szczęśliwego życia

– wspomina. Zamiast rywalizować z przeszłością, postanowiła ją uszanować. Dzięki temu ich dom nie stał się miejscem wymazywania, ale łączenia. Bo przecież nowa miłość nie musi oznaczać zapomnienia starej.

Zobacz też: Karol Strasburger wyznał prawdę o swoim małżeństwie z Małgorzatą. To dlatego nie pokazują się razem na ściankach

Biała róża ogrodzie Strasburgerów

W ich ogrodzie rośnie niezwykła roślina. Pojawiła się nagle. Nikt jej nie posadził. Po prostu pewnego dnia była. Biała róża. Delikatna, cicha i piękna.

Po  pewnego dnia wyrosła. Nazwaliśmy ją Irenka

– mówi Małgorzata z uśmiechem. Czy to znak? Może. Może po prostu przypadek. Ale takie rzeczy zdarzają się czasem właśnie tam, gdzie żyją dobre emocje. Karol Strasburger nie ukrywa, że Irena zawsze będzie częścią jego życia. Ale dziś obok niego jest Małgorzata i ich wspólne dziecko. Są nowe śniadania, nowy śmiech, nowe plany. I stara miłość, która — choć już nie obok — wciąż daje ciche błogosławieństwo.

Zobacz też: Karol Strasburger szczerze o młodszej żonie. Nikt nie spodziewał się takich słów

Super Express Google News
Karol Strasburger dorósł do ojcostwa. "Świat dziecka jest fantastyczny"
QUIZ. Kto z kim, czyli połącz w pary polskie gwiazdy
Pytanie 1 z 14
Na początek coś łatwego - jedna z ulubionych par polskiego show-biznesu. Katarzyna Cichopek jest w związku:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki