Czesław Mozil z roku na rok mówi CORAZ GORZEJ po polsku WIDEO

2011-05-16 22:46

Czesław Mozil jest niewątpliwie najsympatyczniejszym jurorem programu X Factor. Coraz częściej zdarza się jednak, że jego werdyktów nie rozumieją ani uczestniczy show, ani widzowie. Sprawdziliśmy - muzyk z roku na rok mówi gorzej po polsku!

Gdy Cheryl Cole została zatrudniona w amerykańskim show, Amerykanie zrobili wszystko, by nauczyć ją tamtejszego akcentu. Brytyjka z oporami, ale jednak zaczęła starać się mówić angielskim zrozumiałym dla większej liczby widzów.

Przeczytaj koniecznie: Cheryl Cole uczy się mówić do Amerykanów

W Polsce TVN postawił również na obcokrajowca w jury swojego flagowego show. Czesław Mozil, pochodzący z Danii, słynął dotąd z dobrej muzyki i talentu do posługiwania językiem polskim. Szybko okazało się jednak, że juror mówi w programach na żywo chaotycznie: miesza wątki, konstruuje zdanie o dziwacznej składni i często zacina się, by chwilę potem zacząć mówić z prędkością wystrzałów z karabinu maszynowego.

Poratl SE.pl wziął pod lupę wypowiedzi Czesława Mozila z ostatnich trzech lat.

22 lutego 2008 roku

"Coraz częściej bywam w Polsce, prywatnie i służbowo. Czuję, że mogę coś dać polskiej muzyce" - mówi w jednym z wywiadów płynną polszczyzną i choć dodaje też, że "piosenka to jest piosenka" wszyscy są zachwyceni.

 

Lipiec 2009 roku


"Fajny wywiad, znaczy czyli... jestem świetny, naprawdę, jestem świetny do maski, naprawdę bardzo miło mi tak gadać. Kamera nie jest krępująca, znaczy, kamera nigdy, ale krępujące jest... no, no, no, ale życie... no, no.. jest. Człowiek cały czas próbuje gdzieś tam dążyć" - latem 2009 roku Mozil zaczyna zdradzać pierwsze oznaki gubienia się w meandrach języka polskiego.

Polecamy fragment wywiadu od 2:09 do 2:45


25 maja 2010

"Bawimy się estetyką. Wyszukujemy to, co jest estetyczne kontra punkowe. Jesteśmy pod wielkim wzruszeniem."

Obszerny wywiad, w całości po polsku.




Rok 2011

Polska żyje pierwszą edycją programu X Factor. Czesław Mozil zostaje zaproszony do jury. Pierwsze odcinki wypadają nieźle. Nie są jednak kręcone na żywo i widzowie nie mają pewności, ile w tym ingerencji montażystów, a ile poprawy Czesława, który śpiewa.

- Mów wolniej, naród Cię nie rozumie - śmieje się Kuba Wojewódzki, kolega z jury, podczas jednego z pierwszych odcinków na żywo.

"On jest za stary dla Ciebie i tak, nie FILTRUJ z nim." - próbuje zwrócić uwagę jednej z uczestniczek, która zdaje się woleć Wojewódzkiego. Kuba szybko reaguje na przejęzyczenie. - Nie FLIRTUJ, Czesław, nie flirtuj.

Inne kwiatki Czesława:


"Ja chcę więcej, ja wiem że jest późno i...ja eee, odpłynąłem. To jest y, ja pierwsyz raz, że ewenetualnie podoba mi się chora fantazja Kuby wojewodzkiego, mi się podoba."

"Ada, kurczę, słychać twój warsztat, jest bardzo dobrze, ale nie porywasz mnie do końca. Nie jesteś jeszcze diwą, jesteś świetna."

"To co jest cudowne, to to, że ... ja nie wiem, to słychać, że to Gienek, było.. nie wiem. mi się podobało."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki