Damy w czerni! Stenka, Ścibakówna, Różczka i Zborowska błyszczały na premierze „Heveliusza”

Premiera seriali Netflix „Heveliusz” zamieniła się w prawdziwą rewię elegancji. Gwiazdy postawiły na czerń – klasyczną, mocną i kobiecą. Danuta Stenka olśniewała w połyskujących cekinach, Beata Ścibakówna przyciągała wzrok zmysłową sylwetką, a Magdalena Różczka i Zofia Zborowska udowodniły, że czerń ma wiele odcieni – od minimalizmu po nonszalancki luz.

Premiera serialu „Heveliusz” była jednym z najgłośniejszych wydarzeń tej jesieni. Produkcja Netfliksa, inspirowana tragiczną katastrofą promu MS Jan Heweliusz z 1993 roku, opowiada nie tylko o samej tragedii, ale też o walce o prawdę i pamięć jej ofiar. Reżyserem serialu jest Jan Holoubek, a w rolach głównych wystąpili m.in. Borys Szyc, Magdalena Różczka i Michał Żurawski.

Zdjęcia trwały ponad sto dni i obejmowały zarówno polskie, jak i zagraniczne lokacje, w tym Brukselę, a w produkcji wzięło udział około trzech tysięcy statystów. Serial, który już zapowiadany jest jako jedna z największych polskich premier Netfliksa, ma zadebiutować jesienią 2025 roku.

Premierę "Heveliusza" zdominowana przez czerń

Premierę zdominowała czerń w wielu odsłonach: lśniąca Stenka, dzianinowa Ścibakówna, artystyczna Różczka, minimalistyczna Zborowska. Gwiazdy pokazały, że kluczem jest faktura, proporcje i dodatki – to one decydują, czy klasyka wybrzmi nowocześnie. Jeśli „Heveliusz” opowiada o patrzeniu w gwiazdy, to na dywanie było ich sporo – i każda świeciła własnym światłem.

Danuta Stenka – czarny połysk, zero przypadków

Aktorka wybrała połyskującą suknię–marynarkę z satynowymi klapami i surową, architektoniczną linią. Do tego smukłe szpilki, mała torebka i charakterystyczne okulary. Minimum dodatków, maksimum efektu – dokładnie tak nosi się czerń, kiedy ma być wieczorowa, ale nie przesadzona.

Beata Ścibakówna – knit dress z retro pazurem

Długa, prążkowana suknia z kołnierzykiem i złotymi akcentami pięknie rysowała sylwetkę. Stylizację aktorka „domknęła” czerwienią ust i biżuterią w klimacie vintage. Elegancja w wersji „quiet luxury”, ale z aktorskim gestem.

Magdalena Różczka – teatr na sukni

Rozkloszowana spódnica i kamizelkowy top z nadrukiem przypominającym kadry z płócien – to był najbardziej artystyczny look wieczoru. Czerń tu grała tłem dla faktury i grafiki, dzięki czemu stylizacja miała sceniczny charakter bez zbędnego przepychu.

Zofia Zborowska-Wrona – luz kontrolowany

Midi z opadającą linią ramion i miękko układającą się tkaniną to przepis na nowoczesną kobiecość. Naturalny makijaż, dyskretne kolczyki i złote szpilki dodały lekkości. Świetny balans między wygodą a efektem „red-carpet”.

Małgorzata Foremniak – garnitur w tonacji smoky grey

Trzyczęściowy zestaw (marynarka + kamizelka + szerokie spodnie) zagrał jak dobrze skomponowana partytura: chłodna szarość, ciepłe, rzeźbione botki i torebka na łańcuchu. Styl „power suit”, ale miękki – idealny na filmową premierę.

Michalina Łabacz – pinstripe 2.0

Kombinezon w delikatną prążkowaną kratkę z paskiem w talii i przyciętymi nogawkami odsłaniał smukłe sandałki. Prosto, nowocześnie, bardzo „parysko”.

Magdalena Lamparska – skóra i kolor

Długi, wiązany płaszcz z brązowej skóry i kontrastowe fioletowe kozaki to look, który robi zdjęcia sam z siebie. Masywna forma góry i kolorystyczny twist na dole – modowy statement wieczoru.

Gorący trend wśród gwiazd. Kwiaty w... ubraniach! Zobaczcie, jak noszą się Kasprzyk, Stenka, Doda i wiele innych. DUŻO ZDJĘĆ
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki