Doda jest jak blachara

2009-11-12 7:59

Sąd w Zielonej Górze odrzucił zarzuty Doroty Rabczewskiej (25 l.), jakoby porównanie jej do blachary przez raperów z Grupy Operacyjnej w utworze "Podobne przypadki" naruszało jej dobra osobiste.

Doda domagała się publicznych przeprosin i zwrotu kosztów procesu, jednak sąd odrzucił jej argumenty. Wymiar sprawiedliwości orzekł, że gwiazda sama wykreowała się na postać kontrowersyjną i sama jest winna, że inni nie postrzegają jej najlepiej. Doda ma zapłacić jeszcze prawie 2 tys. zł kosztów rozprawy.

Sprawa ciągnęła się aż dwa lata. Jednak na jej finale w Zielonej Górze nie pojawiła się sama zainteresowana.

– Siła argumentów była po naszej stronie i Doda wiedziała, czym to się skończy. Dlatego się wstydziła i nie stawiła się w sądzie. Nie było też ani jej menedżerki, ani mecenasa, ani żadnego pełnomocnika – mówi „Super Expressowi” rzecznik Grupy Operacyjnej Miłosz Brodzikowski (24 l.). – Wynik rozprawy był  jednoznaczny. Grupa Operacyjna została oczyszczona z zarzutów, a „królowa” doznała sromotnej porażki - dodał rzecznik.

Sam zespół rozesłał swoje oświadczenie. Jej lider Mieszko Sibilski (26 l.), pracujący na co dzień w stacji Viva Polska, nie kryje zadowolenia.

– Nie, nie naruszyłem jej dobrego imienia, pisząc piosenkę ,,Podobne przypadki”! Nie naruszyłem jej dobrego imienia, porównując ją do blachary! Nie musiałem tego robić... Bo Doda dobre imię sama sobie odebrała – stwierdził w oświadczeniu. – Mam poczucie, że dzisiaj wydarzyło się coś historycznego dla wolności słowa w Polsce. Sąd oddalił w całości powództwo Dody. Przegrało zadufanie w sobie, arogancja i zaściankowe przeświadczenie o własnej nieskazitelności.

Wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy to podczas sprawy rozwodowej Dody i Radka Majdana (37 l.) powstał utwór i teledysk  „Podobne przypadki” wyśmiewający gwiazdę. Wtedy też podczas rozdania nagród Viva Coment w windzie doszło do starcia pomiędzy artystami. – Poleciały wyzwiska, była szarpanina – relacjonował świadek.

Po tym incydencie Doda złożyła pozew do sądu, żądając przeprosin za obraźliwe jej zdaniem porównanie jej w tekście „Podobnych przypadków” do blachary. W 2008 roku odbyła się pierwsza sprawa. W sierpniu tego roku sąd zażądał definicji słowa blachara. W rezultacie we wtorek zapadła decyzja sądu i Doda przegrała sprawę.
Zapowiedziała jednak, że się odwoła i nie zamierza składać broni.

* blachara – dziewczyna, która dobiera sobie partnera ze względu na samochód, jakim ten jeździ


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki