Doda mści się na byłym narzeczonym, bo chce ją wsadzić do więzienia

2017-11-25 6:00

Od miłości do nienawiści jeden krok. Wojna byłych kochanków - Dody (33 l.) i Emila Haidara (36 l.) nabiera brutalności. Odkąd piosenkarce postawiono zarzut współudział uw szantażowaniu biznesmena, ta nie przebiera już w środkach i w internecie beszta swojego eks. Na razie wokalistka korzysta z warunkowego zwolnienia, ale już na początku grudnia może usłyszeć pierwszy wyrok skazujący.

Po zwolnieniu z prokuratury, gdzie piosenkarka usłyszała zarzuty, Doda zajęła się ośmieszaniem byłego faceta, przez którego to wpadła w kłopoty z prawem. "Wychowywał się w Syrii, z matką znają nawet Koran. Kochany, ty też coś masz z uchodźcy. Uchodzisz za idiotę" oraz "Módlmy się, by nareszcie odetchnął z ulgą! (.) Jak żyć, kiedy Doda nie siedzi w więzieniu? Jak?" - tak naśmiewa się z biznesmena. Wytyka mu też długi i problemy z alkoholem.

Piosenkarka nie zważa na to, że już za dwa tygodnie może usłyszeć wyrok skazujący za naruszenie dóbr osobistych i szkalowanie byłego chłopaka. "Podejrzana o to, że w okresie od 15.08.15 do 27.11.2015 zmuszała Emila do określonego zachowania polegającego na przyznaniu się na forum swojej rodziny oraz rodziny Emila, że ten jest uzależniony od alkoholu i środków odurzających, grożąc umieszczeniem na portalu społecznościowym Facebook filmów zawierających treści kompromitujące pokrzywdzonego oraz zamieszczając film o takiej treści, tj. o czyn z art. 191 &1 kk" - czytamy w postanowieniu sądu. Za to grozi jej nawet do 3 lat więzienia.

Niezależnie od tego toczy się jeszcze sprawa o szantażowanie i nasyłanie na Haidara zbirów w celu zmuszenia go do zapłaty mln zł jako odszkodowania za krzywdy, których od niego doznała. Całą sytuacją zniesmaczeni są obrońcy biznesmena. Uważają, że za to, co robi Doda, nie powinna być na wolności. - W przypadku, kiedy mamy do czynienia z działaniami, które wskazują na to, że nie docenia tych łagodnych wolnościowych środków zapobiegawczych, prokurator może dojść do wniosku, że istnieje potrzeba zastosowania innych, bardziej radykalnych działań, takich jak tymczasowe aresztowanie - komentuje nam Roman Giertych (45 l.).

Zobacz: Doda wypomina Haidarowi problemy z alkoholem i POTĘŻNE długi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki