Dramat Martyny Wojciechowskiej - zatonęła pod nią łódka

2017-04-20 14:33

Martyna Wojciechowska na planie programu "Kobieta na krańcu świata" musi zmagać się z różnymi przeciwnościami losu. Tego jednak nikt się nie spodziewał. Nawet sama Martyna!

Martyna Wojciechowska

i

Autor: AKPA

Trzeba przyznać, że podróże Martyny Wojciechowskiej obfitują w przygody. I choć nie wszystkie są szczęśliwe, tak jak egzotyczna choroba, z której podróżniczka leczyła się przez wiele miesięcy, to zdarzają się również takie, które wywołują uśmiech na twarzy. Do tej drugiej kategorii z pewnością można zaliczyć sytuację opisaną przez Martynę Wojciechowską na Instagramie. Ale o co chodzi? O pewną bardzo wąską łódkę, która została wykonana na "azjatycką" miarę, i która zatonęła pod ciężarem prowadzącej program "Kobieta na krańcu świata". Brzmi groźnie, ale sytuacja była bardziej zabawna niż niebezpieczna. Stopniowy proces tonięcia łódki pod Wojciechowską zarejestrowali jej koledzy z planu. Martyna umieściła zdjęcia na Instagramie z zabawnym podpisem.

- Miło być tak pięknie, a wyszło jak zwykle! Chociaż nie wiem czy "jak zwykle". Pod Wami też toną łódki? Powiedzcie, że tak! M. PS. Wolę góry - czytamy pod zdjęciami stopniowo tonącej łódki.

Ta przygoda zakończyła się dobrze, ale mimo wszystko życzymy mniej "wypadków przy pracy".

ZOBACZ: Wojciechowska o walce z nowotworem u dzieci. "To moje największe osiągnięcie"

Miło być tak pięknie, a wyszło jak zwykle! Chociaż nie wiem czy "jak zwykle". Pod Wami też toną łódki? Powiedzcie, że tak! M. PS. Wolę góry #nakrancuswiata #martyna #boat #sinkingboat #k9 @arcimarek

Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world) 19 Kwi, 2017 o 12:49 PDT

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki