Michał wybrał się do Moskwy, bo chciał zobaczyć zabytki stolicy Rosji. Niestety, nie udało mu się to. Rozżalony, o całym zajściu poinformował na swoim profilu internetowym.
"Według rosyjskich służb bezpieczeństwa stanowiłem realne zagrożenie dla Republiki Rosyjskiej... Hahahaha, to usłyszałem dzisiaj na lotnisku w Moskwie, po tym jak dwa dni temu wydali mi wizę" - napisał Piróg i kontynuuje: "Co za kretyński kraj, w którym cię zatrzymują na 2 godziny, nie wiedząc, za co, potem trzymają 5 godzin w pokoju, bez kibla, bez wody, tylko dlatego, że ktoś tak stwierdził" - pisze Michał.
Jak się okazało, dostał również zakaz pojawiania się w Rosji przez najbliższe dwa lata. "No co zrobić? Chciałem zobaczyć wasz Plac Czerwony, ale nie jest mi dane. Mogę obiecać jedno, urazy nie żywię. Jak spalę dupsko na czerwono, dam do pocałowania" - podsumowuje znany choreograf i tancerz.
Pracownicy Kampanii Przeciw Homofobii podejrzewają, że takie potraktowanie Piróga może mieć związek z jego orientacją. W Rosji od lat obowiązuje prawny zakaz promocji homoseksualizmu. - Sytuacja osób LGBT jest dramatyczna i niewykluczone, że to mogło być przyczyną zatrzymania Michała Piroga. Nie możemy tego wykluczać z powodu olbrzymiej dyskryminacji, jaka spotyka tam gejów i lesbijki - mówi nam Cecylia Jakubczak.
Michał Piróg w Indiach stracił czucie w nogach
Top Model 6, odcinek 10. Michał Piróg wykorzystał swój głos i uratował Ewę!
Podcasty
Playlisty tematyczne
