Edyta Górniak straciła głos. Nie uwierzycie, jak teraz śpiewa! Nagranie trafiło do sieci [WIDEO]

2022-04-18 19:20

Głos to dla Edyty Górniak nie tylko jeden z najwspanialszych darów, jakie otrzymała od Boga, ale też po prostu narzędzie pracy. Dwa tygodnie temu niemal całkowicie go straciła. Dosłownie kilka dni później została poproszona o występ podczas wielkanocnego koncertu, podczas którego stanęła na scenie z samym José Carrerasem. To, co usłyszeliśmy, zaskoczyło wszystkich. Do sieci trafiło nagranie.

Edyta Górniak straciła głos. Tak teraz śpiewa

i

Autor: Akpa Edyta Górniak straciła głos. Tak teraz śpiewa

O Edycie Górniak mówi się wiele. Praktycznie każdy ma na jej temat swoją opinię, a te różnią się od siebie. Dla jednych to uduchowiona, wybitnie wrażliwa artystka, dla innych Górniak jest zbyt kontrowersyjna i mówi niezrozumiałe rzeczy. Ale gdy mowa o jej talencie, podziały zanikają, bo wszyscy są zgodni, że Edyta Górniak to jedna z najlepszych polskich artystek, a wielkiego talentu i wspaniałego głosu nikt nigdy jej nie odbierze. Minęły już 32 lata, od kiedy Górniak pracuje na scenie, i wciąż jest w fenomenalnej formie wokalnej. Niestety, ostatnio przez problemy z gardłem niemal całkowicie straciła głos. Gdy piosenkarka miała, jak to ujęła, "kontuzję strun głosowych", spłynęło do niej zaproszenie od śpiewaka operowego José Carrerasa, który przybył do Polski, by nagrać specjalny, walentynkowy koncert dla TVP.

- Na początku powiedziałam produkcji, że z całego serca chcę wystąpić, ale nie wiem, czy dam radę wokalnie. Wtedy usłyszałam od produkcji, że „pan maestro José Carreras prosi o panią”. Nie mogłam odmówić, więc od razu antybiotyk, jeden syrop, drugi syrop, wlewki, inhalacje… Pojechałam szybko nad morze, żeby złapać jodu i żeby przyspieszyć tę regenerację, żebym mogła zaśpiewa - powiedziała Edyta Górniak w rozmowie z "Super Expressem" zaraz po swoim występie. - Jeszcze nie mam takiego głosu, jaki bym chciała mieć na tym koncercie, ale i tak jestem wdzięczna, że wrócił mi w tak szybkim czasie na tyle, żebym mogła wystąpić - dodała Górniak.

Zarejestrowany kilka dni temu koncert został wyemitowany w świąteczną niedzielę, a dziś do sieci trafiły nagrania z niego. Edyta Górniak zaśpiewała w duecie z José Carrerasem piosenkę z filmu "Śniadanie u Tiffany'ego" - "Moon river", a solo zaprezentowała utwór idealnie pasujący do świąt - "Hallelujah". I podczas obu występów dała z siebie wszystko, a jej głos, choć jeszcze nie do końca zdrowy, i tak brzmiał rewelacyjnie, co tylko udowadnia, jak dobrą wokalistką jest Edyta Górniak.

Internauci są zgodni, że Edyta Górniak wypadła świetnie:

"Najlepsza w Polsce, po niej już nic..." - piszą z uznaniem.

"Edyta była chora, ale dała z siebie wszystko i wypadła super!" - doceniają.

"Ciekawe, dlaczego zażyczył sobie Panią Edytę, a nie Jusię? Niech każdy mądry wyciągnie wnioski sam" - zauważyli niektórzy.

Cóż, okazało się, że słuchanie nawet nieco jeszcze zachrypniętej Edyty Górniak jest wielką ucztą.

Sprawdźcie sami, jak wypadła Edyta Górniak na koncercie:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki