Edyta Górniak wystawiła fanów do wiatru

2013-06-27 4:45

Edyta Górniak (41 l.) zniweczyła marzenia tysięcy swoich fanów. Artystka ogłosiła konkurs, którego nagrodą miało być spotkanie z gwiazdą, po czym odwołała go, tłumacząc, że cały swój czas woli jednak poświęcić synkowi Allankowi (9 l.). Fani są zdruzgotani...

Edyta podpadła fanom. Artystka ogłosiła na Facebooku konkurs. Fani mieli przesyłać swoje nagrania, jak śpiewają jej utwory. Nagrodą miał być lunch z artystką i nauka śpiewu. Ale nagle gwiazda ze wszystkiego się wycofała.

>>> Edyta Górniak: Piękność w wielkim mieście

 

"Konkurs nieaktualny. Zdecydowałam swój czas wakacyjny oddać w pełni synkowi. Pozdrawiam" - napisała Edyta drukowanymi literami.

Fani nie kryją oburzenia. Wielu z nich odwróciło się od artystki. "Edi, przecież to byłyby tylko 2-3 godziny ze zwycięzcą, to chyba nie tak dużo zabrane z życia syna, poza tym Allan mógłby też być na tym lunchu ze zwycięzcą. Ale cóż, trudno" - czytamy w jednym z komentarzy.

Inni nie byli tak wyrozumiali dla gwiazdy.

"Nie ze względu na mnie, ale na innych fanów myślę, że nie wolno się bawić w taki sposób, że się zmienia zdanie jak wiatr zawieje. A nagrania można by przesłuchiwać na Majorce z synem i oceniać, leżąc na plaży jak się chce ;) ja w życiu bardzo cenię dotrzymywanie słowa przez innych, jak i sam kieruję się tą dewizą" - podkreślał były już fan wokalistki.

Kapryśna ta nasza Edytka. Szkoda tylko fanów...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki