Ostra reakcja Edyty Pazury na obrzydliwe oskarżenia! "Granica przyzwoitości została przekroczona"

2022-03-13 19:10

Edyta Pazura (34 l.) przeżywa trudne chwile. Jedna z blogerek zamieściła w sieci okropne plotki o Cezarym Pazurze, z których ma wynikać, że prowadził podwójne życie. Te oskarżenia tak bardzo zdenerwowały celebrytkę, że w bardzo ostry sposób skomentowała te rewelacje. Pogroziła również prawnikiem.

Edyta i Cezary Pazurowie

i

Autor: akpa Edyta i Cezary Pazurowie

Od początku związek Edyty i Cezarego Pazurów wzbudza mnóstwo emocji. Sama historia ich poznania od lat wywołuje uśmieszek na wielu twarzach. Przypomnijmy, że para poznała się w pociągu. Później głośno komentowano różnicę wieku, jaka dzieli tę dwójkę. Oni jednak w ogóle się tym wszystkim nie przejmowali i w 2009 roku wzięli ślub. Doczekali się trójki dzieci. Wydaje się, że prowadzą szczęśliwe i ułożone życie, a aktor wielokrotnie zapewniał, że to u boku Edyty w końcu jest spełniony i kochany. A ma porównanie, bowiem przed związkiem z młodszą o 26 lat żoną, miał na swoim koncie dwa małżeństwa. I właśnie to z Weroniką Marczuk stało się tematem przewodnim wpisu znanej blogerki Mari Wolnej-Pasek.

Blogerka na swoim Instagramie zamieściła zdjęcie Czarka i Weroniki. Pod fotką dodała kilka zaskakujących słów:

"Ja pamiętam taką oto parę. Czytałam w wywiadach o ich wielkiej miłości, że poznali się w moich ulubionych Międzyzdrojach (o ile dobrze pamiętam), że ona skończyła prawo i że jest jego menedżerem, bo przecież każda gwiazda musi takiego mieć. No związek na medal! Pamiętam też, że gdy była na studiach, to mój znajomy opowiadał mi, że podczas imprezy urodzinowej jego koleżanki zadzwonił do niej Czarek, że to nie pomyłka i że znają się bardzo blisko. A po jakimś czasie okazało się, że Czarek lubi młode studentki, a najbardziej takie, które podróżują. Finał znacie", napisała.

Jednocześnie dodała zdjęcie Edyty i Cezarego, pod którym również poruszyła temat małżeństwa znanej pary:

"Oczywiście życzę im wszystkiego dobrego, ale do teraz pojąć nie mogę, jak można zachwalać jedną żonę, a później następną, że jest tak samo super, idealna, wielka miłość itd. I w międzyczasie można jeszcze prowadzić ciekawe życie na boku. Tak trzeba? Tak wypada? Tak się opłaca? I najgorsza jest ta świadomość, że mój znajomy, opowiadając mi o Czarku na studiach, miał rację. A ludzie się nie zmieniają."

Oczywiście te rewelacje od razu dotarły do Edyty, która aż się zagotowała. Postanowiła odnieść się do nich i w ostrych słowach napisała, co myśli o ich autorce:

"Dostałam dzisiaj od was całe mnóstwo screenów. Z pytaniem, co ja na to. A ja współczuję takiej osobie. Współczuję takiego poziomu. Współczuję braku empatii. I zapraszam panią na mój oraz Czarka profil. Dowie się z niego pani, że oprócz podróżowania, jesteśmy razem 15 lat. Może się pani również dowiedzieć, że mamy troje dzieci, które urodziłam, studiując dwa kierunki. Może się pani również dowiedzieć, że piszę doktorat i prowadzę firmę. Może się pani również dowiedzieć, że jesteśmy dobrymi ludźmi. I po tych 15 latach wiem, że taka energia wraca.

Edyta Pazura

i

Autor: Instagram Edyta Pazura

Żona aktora zwraca uwagę, że takie nieprawdziwe informacje mogą przeczytać ich nastoletnie dzieci, które niekoniecznie wiedzą co jest prawdą, a co nie:

"I moje ulubione „kolega mi opowiadał”. Gdybym ja wierzyła w opowieści moich kolegów i koleżanek, to Ziemia byłaby kwadratowa, a księżyc trójkątny. Brakuje w tej opowieści jeszcze Świętego Mikołaja. Niech teraz pani sama jako matka powie to, co napisała, w twarz mojej 13-letniej córce, która ma obraz mamy pracującej i kochanej przez tatę. Albo mojemu synowi, lat 9. No przepraszam panią, że mój mąż nie mówi o mnie „Ta k…”. Jakoś tak wyszło."

Na koniec Edyta zapewnia, że nie zostawi tak tej sprawy, która trafi do prawnika:

"Kolejne Wasze pytania „czy coś z tym zrobimy?”. Tak! Bo granica przyzwoitości została przekroczona. Internet to studnia bez dna. Takich historii jest coraz więcej. Pamiętajcie, że to mogą czytać nasze dzieci… Podszywanie się, pomówienia, plotki, etc. Trzeba to zakończyć. Przede wszystkim czuję się z tym paskudnie, że muszę zniżać się do takiego poziomu. Nie chcę już tego przechodzić po raz kolejny. Pani dostanie pismo od prawnika. Odszkodowanie na cele charytatywne."

Blogerka musiała się wystraszyć reakcji Pazurów, bo napisała na Instagramie, że usunęła już wpis i bardzo przeprasza Edytę za swoje słowa. Myślicie, że to wystarczy, żeby załagodzić konflikt?

Sonda
Śledzicie życie Pazurów na Instagramie?
Tajemnica zawodowa - zwiastun nowego serialu TVN z Magdą Różczką i Cezarym Pazurą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki