EMERYTURY gwiazd: Gdyby nie chałury polskie gwiazdy klepałyby biedę!

2014-01-22 13:18

Gdyby polskie gwiazdy w wieku emerytalnym liczyły tylko na hojność ZUS, ledwo wiązałyby koniec z końcem. Nie uwierzycie, ile dostają na miesiąc po kilkudziesięciu latach na scenie!

Krzysztof Cugowski, który na śpiewaniu zarabia od ponad 40 lat, wypracował sobie 560 zł emerytury. Budżet artysty ratują tylko koncerty "Budki suflera". Rocznie zespół wyciąga na nich nawet 2 mln zł.

Gdyby nie kalendarz zapełniony koncertami biedę klepałaby też Maryla Rodowicz. Królowa polskiej piosenki wyśpiewała przez 3o lat na scenie 1000 zł emerytury. Dlatego mimo upływu lat, nie zwalnia tempa i w sezonie potrafi zaliczyć nawet dwa koncerty dziennie.

Dokładnie 106 zł emerytury wytańczyła natomiast Krystyna Mazurówna. Na szczęście tancerka jest wyjątkowo zaradna. Na jej konto trafiaja pieniądze z wynajmu 16 nieruchomości we Francji. Dostaje też francuską emeryturę - kilkanaście tysięcy zł!

Świetnie radzi sobie też Beata Tyszkiewicz. Wprawdzie od ZUS dostaje 1350 zł, ale to tylko promil jej miesięcznych dochodów. Za każdy odcinek "Tańca z gwiazdami" zgarniała aż 6 tys. zł, teraz pisze felietony, reklamowała rajstopy i pracuje nad książką kulinarną.

Maria Czubaszek natomiast żartowała kiedyś, że z 1100 złotych emerytury wystarcza jej tylko na papierosy. Jej partner Wojciech Karolak zapracował na niewiele ponad 700 zł. Ale pani Maria wzięła sprawy w swoje ręce i dobrze radzi sobie w showbiznesie, ratując domowy budżet.

Czytaj też: Mąż zapłacił 30 tys. za nowe biodro Maryli Rodowicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki