- Jestem szczęśliwa, że mogę karmić piersią. Raz, że to bardzo wygodne, bo mogę Kaziowi dać jeść w każdym miejscu. Dwa, że w tym momencie oboje czujemy ogromną więź - wyznaje artystka w rozmowie z "Super Expressem".
Piosenkarka, choć jest tradycyjną mamą, już wróciła do pracy.
- Narodziny Kazia oraz karmienie piersią nie przeszkadzają Etnie w trasie koncertowej i promowaniu nowej płyty "Anioł" - wyznaje mąż, a zarazem menedżer artystki, Jacek Kaczanowski. - Podczas wyjazdów Etna ściąga mleko laktatorem, a synkiem opiekuje się jej mama. Pomoc babci jest nieoceniona, bo Etna występuje w każdy weekend.