Etna nie chce przytyć zimą. Będzie walczyć z kilogramami!

2015-11-01 17:00

Okres jesienno - zimowy na ogół nie sprzyja ruchowi na świeżym powietrzu. Większość ludzi woli siedzieć pod kocami niż się ruszać, a co za tym idzie tyje. Chociaż pogoda za oknem nie jest jeszcze taka zła, to wielu ludziom już nie chce się wychodzić na spacery, czy jogging.

Pogoda za oknem coraz mniej korzystna, więc większości ludzi nie chce się ruszać. Tę tendencję do spadku formy spowodowaną tym, że na zimnie człowiekowi mniej się chce zauważyła również Etna, która w tym roku zamierza uchronić się przed tyciem.

- W okresie zimowym każdemu z nas przybywa parę kilo. Ja też borykam się z takim problemem. Dzisiejsza scena zwłaszcza dla kobiety jest bezlitosna. Panuje kult szczupłej sylwetki. W tym wszystkim staram się utrzymywać równowagę i nie dać się zwariować. Stawiam na zbilansowaną dietę. Czas jesienno-zimowy to okres mniejszej ilości koncertów, zatem moja aktywność ruchowa jest mniejsza - mówi w rozmowie z SE.PL Joanna Kaczanowska, czyli Etna. - Latem, nie dość, że w weekend gram po 5 koncertów, pokonuję około dwóch tysiące kilometrów w 3 dni, to po powrocie do domu, wsiadam na rower i jeżdżę. Kocham lato i ruch. Nie jestem zwolennikiem sportów zimowych, zatem gdy przychodzi okres chłodów, moja rekreacja ruchowa jest ograniczona, a to wiąże się z przyrostem wagi - dodaje wokalistka.

Gwiazda wyznaczyła sobie pułap kilogramów, którego nie chce przekroczyć, bo jak twierdzi, każdy dodatkowy kilogram u siebie, potrafi dostrzec natychmiast gołym okiem. - Jestem drobną osobą i każdy dodatkowy kilogram od razu widać. Poza tym mam swoją określoną wagę 47 kilo, przy której czuję się świetnie - wyznaje Joanna.

Choć do prawdziwej zimy mamy jeszcze trochę czasu, to autorka takich przebojów jak m.in. ,,Tylko z Tobą" czy ,,Misiak" już zaczęła nad sobą pracować. Co robi, żeby podczas nadchodzącej zimy zachować swoją doskonałą sylwetkę? Gwiazda zdradziła nam, że już postawiła na zbilansowaną dietę. Będzie jadła, m.in. sushi, sery i sałatki. - Od sześciu lat nie jem mięsa, ale mam słabość do słodyczy, dlatego muszę się bardzo pilnować. Podczas, gdy latem moja dieta to głównie owoce i warzywa, to zimą wzbogacam ją o ryby, sery. Bardzo lubię sushi i wszelkiego rodzaju sałatki - zdradza piosenkarka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki