Ewa Minge drastycznie schudła. Zrobiła to bez operacji. Zdradziła sekret

2022-05-09 18:06

Ewa Minge (55 l.) zachwyca! Światowej sławy projektantka ma ciało niczym nastolatka. Zgrabnych nóg, umięśnionego brzucha i jędrnych pośladków może pozazdrościć jej niejedna nastolatka. Okazuje się, że świetny wygląd gwiazdy to nie zasługa operacji plastycznych, które jej zarzucają. Ewa Minge wyznała nam całą prawdę.

Eva Minge woli boks zamiast botoksuar

i

Autor: archiwum prywatne

Ewa Minge przez wiele lat była ofiarą bolesnych komentarzy. Dotyczyły one głównie jej wyglądu. Ludzie sugerowali, że poddawała się operacjom plastycznym, co oczywiście nie było prawdą. Zmiany w wyglądzie były spowodowane chorobami, z którymi gwiazda zmagała się przez ostatnie lata. - Mój wygląd, który cały czas się zmieniał, to konsekwencje mojej choroby i wielu innych rzeczy. Mam niedorozwój wątroby, 13 lat temu przeszłam białaczkę limfatyczną przewlekłą. Leczenie odbijało się na moim wyglądzie - mówiła nam. Na szczęście Ewa w odpowiednim momencie trafiła na znakomitą specjalistkę, dr Annę Płatkowską, która sprawiła, że projektantka znowu zachwyca. Jak się okazuje Ewa od kilku miesięcy zaczęła też intensywnie ćwiczyć, co spowodowało, że jej waga znacznie spadła, ciało się ujędrniło, a mięśnie powiększyły.

ZOBACZ: Cezary Żak doigrał się. Policja potwierdza, że zajęła się jego sprawą

- Od kilku miesięcy trenuje pod okiem syna. Ułożył mi specjalny trening dostosowany do mojego wieku, trybu pracy i życia. Trenujemy 4 razy w tygodniu. Na przemian boks i treningi typowo fitness. Rozwijamy według mojego życzenia poszczególne partie mięśni. Poza treningiem regularnie korzystam z masaży mojej przyjaciółki fantastycznej fizjoterapeutki Moniki Przybylak - mówi "Super Expressowi" Ewa.

Projektantka dba również o odpowiednią dietę.

- Ważnym elementem są suplementy. Te razem z dietą ustawiła mi dietetyczka (prywatnie moja synowa) Kasia Glinka. Ważne jest to, że syn przez kilka miesięcy, które były dla mnie dość trudne, konsekwentnie namawiał mnie do podjęcia wysiłku fizycznego i zmiany trybu życia. Jako dyplomowany psycholog i trener personalny zarazem wie, jak ważne w pracy głowy, stanach apatii czy depresji są treningi ruchowe i możliwość wyładowania w ten sposób napięcia oraz poniesienia naturalnego poziomu serotoniny. Pilnuje mnie każdego dnia żebym łykała suplementy, nie odpuszczała treningu i jak się okazało w moim przypadku nie przetrenowywała się do czego niestety mam skłonność - dodaje.

Zobaczcie naszą galerię zdjęć, w której widać znakomitą metamorfozę Ewy.

Ewa Minge wbiła sobie w twarz 46 igieł. Mocne nagranie z zabiegu | Gwiazdy bez maski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki