Ginekolodzy o Barbarze Sienkiewicz: Każda kobieta ma prawo być matką

2015-08-14 17:47

Ten temat wstrząsnął całym krajem. Barbara Sienkiewicz (60 l.) kilka miesięcy temu została matką bliźniąt. Są to jej pierwsze dzieci. Środowisko lekarzy, tak jak wszyscy Polacy, podzieliło się - jedni nie pozostawiają na aktorce suchej nitki, drudzy gratulują jej odwagi i wytrwałości w dążeniu do celu.

Ginekolodzy, pytani o ten sensacyjny przypadek, krytykują lekarza, który zdecydował się zajmować ciążą i porodem aktorki. Do tej pory nikt nie potwierdził tego, że prowadził przypadek Barbary Sienkiewicz. Każdy ucina rozmowę, zasłaniając się tajemnicą lekarską.

Dr Grzegorz Południewski, któremu przypisuje się opiekę nad ciężarną aktorką, od razu ucina wszelkie spekulacje. - Mam bardzo liberalne spojrzenie na problem zajścia i donoszenia ciąży u kobiet w późniejszym wieku, ale w kontekście tego przypadku nie będę mówił co wydarzyło się w moim gabinecie – mówi nam doktor i dodaje: - Wśród moich pacjentek było kilka, które po 50. roku życia urodziły dzieci. Te dzieci się wychowują, a te kobiety są szczęśliwymi matkami.

Czytaj więcej: Doktor nauk med. Grzegorz Południewski, ginekolog położnik: Kobieta powinna decydować czy zostanie matką

– Uważam, że jeżeli są przesłanki, że taka ciąża może zaistnieć i może dojść do urodzenia dziecka, to nie naszą rolą, lekarzy, jest decydować, czy taka pacjentka ma prawo ze względu na wiek tę ciążę donosić, czy nie – mówi Południewski i dodaje: – Chodzi tu głównie o to, że nie rolą lekarza jest podjęcie decyzji, czy pacjentka się godzi na taką terapię, czy też nie, to rola pacjentki. To ona to dziecko będzie wychowywała. Rolą lekarza jest ocena, czy jest to możliwe, rolą lekarza jest poprowadzenie takiej ciąży, żeby nie było powikłań i zakończenie tej ciąży szczęśliwym porodem.

- Trudno jest przewidzieć przyszłość, bo jednocześnie młoda matka może umrzeć, zginąć w wypadku i zostawić swoje dzieci rodzinie. Każdy kto się decyduje na ciążę, musi to uwzględnić w swoich rachunkach życiowych. Mogę tylko powiedzieć, że każda matka, która ma dzieci z leczenia niepłodności zrobi wszystko, żeby wychować je dobrze. Z tej prostej przyczyny, że te dzieci są chciane, oczekiwane i kochane. Ale to nie jest powód żeby ludziom ograniczać dostęp do terapii tylko dlatego, że mają w kalendarzu trochę więcej cyferek – kończy ginekolog.

Zobacz: Gwiazdy, które urodziły po 40-tce!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki