Grób siostry Wojciecha Szczęsnego i księdza, ojca czwórki dzieci. Tragedia weterynarza łapiącego tygrysa oraz kradzież polskiego filmu przez Rosjan. Niezapomniani

2023-09-13 13:04

Kolejna porcja ciekawostek cmentarnych w programie "Niezapomniani. Cmentarne historie". Tym razem przypomnimy straszne wypadki, m.in. z udziałem siostry Wojciecha Szczęsnego, pokażemy sylwetkę katolickiego księdza, który legalnie miał dzieci oraz rozpoczniemy cykl o zaginionych polskich filmach okresu międzywojennego. Zapraszamy do oglądania!

Straszne wypadki

Natalia Szczęsna (1985-1987) - była siostrą Wojciecha Szczęsnego, bramkarza reprezentacji Polski. Córka Macieja Szczęsnego i jego pierwszej żony, Alicji zginęła tragicznie w wieku zaledwie 1,5 roku. Została przygnieciona trzepakiem na placu zabaw przy ulicy Bursztynowej 2 w Międzylesiu. Świadkiem wypadku była jej mama, która była wówczas w ciąży z Janem, starszym bratem Wojciecha. - Kiedy się odwróciłam, z przerażeniem zauważyłam, że pod trzepakiem leży moje dziecko całe we krwi. Wyglądało jak martwe, nie dawało oznak życia - mówi pani Alicja w magazynie "Rewia". Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia małej Natalii. Dziewczynka miała uszkodzony mózg i rozbite kości podstawy czaszki. Natalia została pochowana na Cmentarzu w Marysinie Wawerskim przy ul. Korkowej w Warszawie.

14 marca 2000 roku z cyrku Korona na warszawskim Tarchominie uciekły trzy tygrysy. Dwa z nich udało się szybko schwytać. Niestety trzeci zbiegł i urządzono na niego policyjną obławę. W akcji brał udział także doświadczony weterynarz, 43-letni Ryszard Karczewski, który chciał uśpić tygrysa. Operacja była jednak przeprowadzona chaotycznie. Policjanci strzelali do zwierzęcia. Jedna z kul trafiła weterynarza w głowę, powodując jego śmierć. Później zastrzelono także tygrysa. Okazało się, że funkcjonariusze oddali aż 57 strzałów. Na początku winę za śmierć weterynarza próbowali zrzucić na tygrysa a potem na pogotowie ratunkowe. W końcu przed sądem stanął jeden policjant, Krzysztof S. W marcu 2003 roku został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci na dziewięć miesięcy więzienia, w zawieszeniu na dwa lata. Ogłosił, że główną winę za skandaliczną akcję ponosi szefostwo - Komendant przyczynił się do tej tragedii jak przysłowiowa "małpa z brzytwą" - stwierdził sędzia. Ocenił też, że ława oskarżonych jest w tej sprawie za krótka. Niestety prokuratura nie postawiła nikomu innemu zarzutów. Wdowa po weterynarzu chciała otrzymać od policji tysiąc złotych renty oraz 400 tys. zł zadośćuczynienia. W odpowiedzi usłyszała: 100 tysięcy i nic więcej. Ryszard Karczewski został pochowany na jednym z cmentarzy na warszawskim Wawrze.

Edmund Kowol (1931-1960, w latach 1931–1949 Erwin Ernest Schmidt) - piłkarz występujący na pozycji napastnika, reprezentant Polski w latach 1953–1958. Występował w klubach Wawel Kraków, Legia Warszawa, Górnik Zabrze. Zmarł w wyniku wypadku, próbował wskoczyć do jadącego tramwaju, jednak pośliznął się na zlodowaconej jezdni i wpadł pod koła. W płaszczu miał butelkę z alkoholem, która po rozbiciu pokaleczyła mu narządy wewnętrzne. Kowal trafił ze szpitala w Zabrzu do kliniki w Poznaniu, ponieważ jego przyjęcia odmówił szpital w Warszawie. Zawodnika transportowano wagonem towarowym doczepionym do pociągu osobowego. Został pochowany w Zabrzu na cmentarzu parafialnym św. Józefa. Trumnę z jego zwłokami nieśli koledzy z Górnika. Jeden z braci Kowala uległ wypadkowi podczas uprawiania gimnastyki sportowej i zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

Danuta Lipińska-Nowakowska (1927-1966) - polska aktorka teatralna - Cmentarz Rakowicki w Krakowie (kwatera ofiar wypadku). Zmarła w szpitalu w Myślenicach, wskutek obrażeń odniesionych w katastrofie autobusowej w dniu 14 grudnia 1966 roku na "Zakopiance" niedaleko Lubnia. Wówczas to pojazd wiozący m.in. grupę aktorów na spektakl w Zakopanem zderzył się z innym autokarem, wiozącym dzieci. W wypadku zginęli również aktorzy: Kazimiera Lutówna (1899-1966), Józef Barański (1918-1966), Adam Fiut (1933-1966) i Jan Zieliński (1900-1966). Żona aktora Macieja Nowakowskiego (1927-1972), który popełnił samobójstwo.

Ksiądz, który miał dzieci

Ks. Antoni Kieniewicz (1941-2022) - ukończył geografię na Uniwersytecie Warszawskim i niemal całe życie pracował jako kartograf w Państwowym Przedsiębiorstwie Wydawnictw Kartograficznych. Ożenił się z Marzeną Amborską (1943-2005) z którą miał czwóro dzieci — trzech synów Piotra, Łukasza, Mateusza i córkę Annę, którą przysposobił. Gdy owdowiał postanowił wstąpić do seminarium Redemptoris Mater w Warszawie. – Właściwie po latach modlitwa mojej babci została wysłuchana. Późno, bo późno, ale zostałem księdzem, abp Nycz uznał, że uda mi się popracować dla Kościoła – mówił ks. Kieniewicz w 2010 roku, po tym, jak został wyświęcony. Już wtedy księdzem był jego syn, Piotr. – Mówi mi, że on dochodzi już do pełnoletności, a ja jestem oseskiem – żartował neoprezbiter. Jego ojciec, Stefan Kieniewicz (1907-1992) był znanym historykiem i powstańcem warszawskim. Siostra Teresa Kieniewicz (1944-2008), była filolożką angielska i przeoryszą klasztoru karmelitanek w Bornem Sulinowie. Z kolei brat, Jan Kieniewicz jest historykiem. Jego syn Leszek Kieniewicz był mężem Agaty Młynarskiej. Antoni Kieniewicz został pochowany w grobie rodzinnym na Starych Powązkach.

Zaginiony film

"Gwiaździsta eskadra" z 1930 w reżyserii Leonarda Buczkowskiego (1900-1967) z rolami Barbary Orwid (1909-1998) i Jerzego Kobusza (1906-1944), właśc. wł. Kazimierz Jerzy Kobuszewski. Jeden z najdroższych przedwojennych filmów, w trakcie którego zginął por. pilot Jan Bilski z 34. eskadry oraz obserwator, ppor. Feliks Szczęsny Lipiński (1907-1929) z 35. eskadry - pochowani Poznań, Cytadela - Cmentarz Garnizonowy. Zderzyli się w powietrzu swoim samolotem Potez XV z maszyną pilotowaną przez por. pil. Eugeniusza Wyrwickiego (1901-1940) - pochowany na cmentarzu wojennym w d’Auberive nad Marną. Scena wypadku zostałą nakręcona, jednak reżyser nie zdecydował się jej umieścić w filmie.Film opowiadał o amerykańskich i polskich pilotach, uczestniczących w walkach na froncie polsko-bolszewickim w latach 1919–1920. Byli oni pilotami 7. Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki, kilku z nich poniosło bohaterską śmierć. W filmie wystąpili także: Zygmunt Biesiadecki (1894-1944) - rozstrzelany w czasie egzekucji ulicznej i Stefan Szwarc (1893-1964).

Po wojnie zapadł na niego „wyrok”. Wszystkie kopie filmu zostały wywiezione lub zniszczone przez Rosjan, którzy poszukiwali wszystkiego co wiąże się z wygraną przez Polskę wojną z Bolszewikami. Poszukiwania "Gwiaździstej eskadry" trwały od 1939, a za ukrywanie filmu groziła kara śmierci. W 2012 roku w Zakładzie Historii Wojskowości Instytutu Historii UAM rozpoczęto międzynarodowy projekt naukowy, którego celem jest odnalezienie filmu.

W następnym odcinku "Niezapomnianych" będziemy kontynuować wątek zaginionych przedwojennych polskich filmów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki