Grzegorz Turnau i Maga Umer w kolędzie na Boże Narodzenie śpiewają o uchodźcach

2016-12-13 10:56

Grzegorz Turnau i Magda Umer w "Kolędzie dla tęczowego Boga" śpiewają o uchodźcach z Syrii. Nagranie trafiło do sieci tuż przed Bożym Narodzeniem 2016. Tekst "Kolędy dla tęczowego Boga" jest naprawdę przejmujący.

Grzegorz Turnau i Magda Umer w kolędzie dla tęczowego Boga

i

Autor: youtube.pl printscreen Grzegorz Turnau i Magda Umer

Grzegorz Turnau i Maga Umer nagrali niezwykle współczesną kolędę. Utwór jest już drugim mocnym komentarzem Turnaua do obecnej sytuacji w Polsce i na świecie, jaki artysta opublikował w ostatnich dniach. Przypomnijmy, że kilka dni temu muzyk wyraził swój sprzeciw wobec polityki rządów PiS. Tak jak każda kolęda, "Kolęda na tęczowego Boga" opowiada o narodzinach.  Utwór Turnaua i Umer nie opowiada jednak tylko i wyłącznie o narodzinach Jezusa. Tekst "Kolędy na tęczowego Boga" jest bardzo aktualny, i dotyczy m.in. kwestii uchodźców z Syrii. "Ach jak pięknie się rodzić, czy w Aleppo czy w Łodzi" - śpiewają wokaliści w poruszającym bożonarodzeniowym nagraniu. Co o kolędzie powiedział Turnau?

- "Kolęda..." została napisana w kontekście tego, co się dzieje na świecie, nie jest żadnym komentarzem politycznym. Utwór odwołuje się do szerszego, uniwersalnego problemu, jakim jest fakt, że ludzie od wieków nie potrafią się pogodzić z różnorodnością – skomentował Grzegorz Turnau w rozmowie z TVN24.

 

Grzegorz Turnau i Magda Umer - "Kolęda dla tęczowego Boga" tekst

Słowa do kolędy napisał Jarosław Mikołajewski. Muzykę skomponował sam Grzegorz Turnau, który wykonuje też partię graną na fortepianie. Akompaniują mu w tym Maryna Barfuss na flecie oraz Jacek Królik na gitarze.W tekście "Kolędy dla tęczowego Boga" uniwersalny i ponadczasowy temat narodzin został przedstawiony w kontekście aktualnych wydarzeń na świecie. Poniżej przedstawiamy całość tekstu "Kolędy dla tęczowego Boga".

Bóg się rodzi, Cyganiątko,
obok niego śpi jagniątko,
Bóg się rodzi, Pakistańczyk,
słońce mu we włosach tańczy.

Rodzą się bożątka licznie,
rodzą się dzieciątka ślicznie
i pytają: gdzie jest raj?
i pytają: gdzie jest raj?

Ach, jak pięknie się rodzić
czy w Aleppo, czy w Łodzi...
Ach, jak trudno się rodzić
w małej łodzi na wodzie...

Gdzie jest kraj, i kraj to który,
gdzie się Bóg tęczowej skóry
może ukryć przed wojnami,
przed lękami i głodami,

Gdzie się Bóg nie trwoży trwogą,
bo cóż trwogi bogom mogą?

Bóg się rodzi, niebożątko,
lulajże, Afrykaniątko...

Ach, jak pięknie się rodzić
czy w Aleppo, czy w Łodzi...
Ach, jak trudno się rodzić
w wodzie, chłodzie, o głodzie...

Bóg się rodzi, Polak mały,
jaki znak twój? nosek biały,
Bóg się rodzi, śliczny skrzat,
niechaj mu przybywa lat

w kraju-raju, pięknym kraju,
w kraju-raju, pięknym kraju,
którym właśnie jest nasz kraj...
Baju-baju, baju-baj...

Ach, jak pięknie się rodzić
czy w Aleppo, czy w Łodzi...
Ach, jak trudno się rodzić
w małej łodzi na wodzie...

Ach, jak pięknie się rodzić
w Mińsku, Lwowie czy Łodzi...
Ach, jak dziwnie się rodzić
na Zachodzie i Wschodzie...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki