Gwiazda "Barw szczęścia" Agnieszka Mrozińska zdradza co jest ważniejsze od seksu w jej małżeństwie

Agnieszka Mrozińska (34 l.), gwiazda seriali „Barwy szczęścia” i „Na dobre i na złe” od siedmiu lat jest w szczęśliwym związku z projektantem Alexem Mrozińskim. Para dwa lata temu wzięła ślub. Aktorka twierdzi, że seks w ich relacji jest ważny, ale ich małżeństwo scala przede wszystkim przyjaźń i miłość, choć wciąż nie brakuje między nimi ognia namiętności.

Piękna aktorka i wokalistka, która niedawno wydała singiel „Buenas Noches” kilka lat temu szczęście odnalazła u boku Alexa. Tę parę łączy wyjątkowa relacja, której fundamentem jest przyjaźń, miłość i wzajemne zaufanie. - Seks jest bardzo ważny. Nie jest najważniejszy, bo ważniejsza jest miłość i przyjaźń w związku. Ale oczywiście jest niezbędny, rozluźnia i sprawia, że człowiek czuje się lepiej. To wspaniałe uczucie. Seks jest po prostu super sprawą, a kto ile go ma lub ile potrzebuje w życiu to jest sprawa indywidualna - wyznaje „Super Expressowi” Agnieszka Mrozińska, która przyznaje, że wciąż jest zakochana w mężu i wciąż pragną siebie tak samo mocno jak na początku związku. - Wiadomo, że po kilku latach związku jest już inaczej. Pierwsze motyle w brzuchu i pierwsze spojrzenia są inne niż te późniejsze, ale nasz związek po latach jest bardziej dojrzały. Nie brakuje nam oczywiście zachwytu sobą. Przez chwilę zastanawiałam się czy ślub nam jest potrzebny, ale jak już go wzięliśmy miałam wrażenie, że wszystko zaczęło się od nowa. Wesele dało nam tyle szczęścia i tyle radości, że pewnego dnia powiedziałam do męża: „Chyba się zakochałam w tobie jeszcze raz”. Cały czas jesteśmy zakochani, cały czas miłość i namiętność jest - uchyla rąbka tajemnicy gwiazda. Artystka często wyjeżdża w trasy ze spektaklami i przyznaje, że zawsze tęskni za swoim ukochanym, choć ich rozstania nie są wcale zbyt długie nie lubią bez siebie zasypiać. - Alex nie jest zazdrosny o kolegów z którymi gram, ale przyznam, że kiedy jestem gdzieś daleko często tęsknię chociażby za zwykłym przytuleniem i mój mąż też tęskni. W ogóle rzadko rozstajemy się na dłużej. Najdłuższe nasze rozstanie to było pięć dni - uśmiecha się Mrozińska.

Agnieszka Mrozińska będzie mamą?

W spektaklu „Baby shower” jej bohaterka Patrycja spodziewa się dziecka. Czy aktorka, która ma już uroczą córeczkę Nadię (11 l.) chciałaby ponownie zostać mamą? - Są takie myśli. Czasami bym chciała, czasami nie, bo jestem bardzo zapracowanym człowiekiem. Kiedy urodziła się Nadia byłam przeszczęśliwa, ale nie mogłam cieszyć się beztroskim macierzyństwem, bo po prostu musiałam pracować. Teraz też mam na głowie mnóstwo projektów i obawiam się, że nie mogłabym poświęcić dziecku tyle czasu, ile bym chciała, a przy dwójce dzieci to już w ogóle trudno byłoby mi to wszystko pogodzić, chociaż są takie momenty, że bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko i nie mówię „nie”… Co ma być to będzie - dodaje.

Więcej w wywiadzie wideo na se.pl

Zobacz galerię zdjęć: Agnieszka Mrozińska: "Przyjaźń i miłość są ważniejsze od seksu"

Sonda
Czy wyobrażasz sobie życie bez seksu?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki