Życie Izabeli Zwierzyńskiej w ciągu ostatnich lat wywróciło się do góry nogami. Kilka lat temu z Polski wyjeżdżała z mężem i synkiem. Wróciła na chwilę już rozwiedziona i z nowym narzeczonym. Teraz pochwaliła się dyplomem ukończenia studiów aktorskich. Czyżby zrobiony wcześniej dyplom w warszawskiej Akademii Teatralnej jej nie wystarczył? - Oficjalnie ukończyłam szkołę moich marzeń - RADA w Londynie. Chyba mogę zatem już na legalu być aktorką. Kiedy dzisiaj podsumowuję jak to się udało to nie wierzę. Roczny Franuś, wciąż karmiłam, latałam do Warszaw y na zdjęcia, żeby zarobić na opłaty i nie jest już tajemnicą, że rozwód powalał mnie na łopatki. Był to najlepszy czas w najgorszym czasie mojego życia. Nic nie będzie już takie samo. Z szacunkiem do życia, własnych możliwości i ograniczeń i ogromem wdzięczności formalnie zakończyłam studencką przygodę. Teraz czas na pracę marzeń - cieszy się Zwierzyńska na Instagramie, dumnie prezentując papierek.
Serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów! Tymczasem Izę wciąż można oglądać w "Barwach szczęścia".