Dzień Nauczyciela to święto pedagogów, edukatorów i wszystkich, którzy z kredą w dłoni kształtowali kolejne pokolenia. Ale… co, jeśli niektórzy z nich zamiast dzwonka w szkole usłyszeli dzwonek sławy? Oto lista polskich gwiazd, które z wykształcenia mogłyby spokojnie uczyć w szkole. Choć trudno dziś wyobrazić sobie Artura Rojka na sali gimnastycznej, to właśnie taką ścieżkę wybrał pierwotnie lider zespołu Myslovitz. Artysta ukończył studia na AWF-ie i z powodzeniem mógłby prowadzić lekcje wychowania fizycznego. W tym samym edukacyjnym duchu swoje życie zaczynał Muniek Staszczyk – lider T.Love to z wykształcenia polonista. Jego lekcje mogłyby być rockowo-poetyckie.
Sprawdź także: QUIZ. Celebryci, którzy z zawodu są nauczycielami. Czy wiesz, jakiego przedmiotu mieli uczyć?
Podobną drogą poszedł Tomasz Organek, dziś znany z koncertów i festiwali, wcześniej absolwent filologii angielskiej i nauczyciel języka. Nie bez powodu tak dobrze czuje się w pisaniu tekstów. Kariera medialna nie wykluczała zresztą solidnego pedagogicznego przygotowania. Dorota Gardias, zanim zaczęła pojawiać się w prognozach pogody i na czerwonych dywanach, skończyła pedagogikę. Podobnie Elżbieta Zapendowska – jurorka programów muzycznych i mentorka wielu artystów, której tytuł pedagoga muzycznego naprawdę się przydawał. Agata Młynarska również mogłaby dziś wystąpić w roli nauczycielki języka polskiego. Jej warsztat słowa i komunikacji byłby bezcenny nie tylko na lekcjach, ale i podczas debat. A skoro o językach mowa… Szczegóły poniżej.
Języki obce w gwiazdorskim stylu. To ten zakres tematyczny przeważa szczególnie
Kinga Rusin? Absolwentka italianistyki. Gdyby zamiast pracy w telewizji wybrała salę lekcyjną, dziś pewnie uczyłaby „Buongiorno, ragazzi!” i poprawnej wymowy espresso. Tomasz Kammel za to lepiej odnajdywałby się przy tablicy z języka niemieckiego, a nie na scenie The Voice of Poland. Podobnie Wojciech Mann, który przed radiem i telewizją studiował filologię angielską.
Krzysztof Skórzyński, znany dziś z prowadzenia programów informacyjnych i rozrywkowych, to z wykształcenia politolog, który mógłby spokojnie uczyć wiedzy o społeczeństwie – i to z aktualnym kontekstem. Monika Richardson natomiast, choć kojarzona głównie z telewizją i programami o kulturze, od lat prowadzi własną szkołę językową. Języki obce to jej specjalność, a edukacyjna działalność trwa do dziś.
Może i kariery tych osób potoczyły się inaczej, ale kto wie – może na emeryturze znów usłyszymy o nich w roli mentorów i edukatorów. Bo jak widać: sława sławą, ale wykształcenie zawsze się obroni. Nawet na ściance. Życzymy więc wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Nauczyciela, choć przede wszystkim tym, którzy faktycznie związali swoje życie z tym zawodem.
Galeria zdjęć: Gwiazdy świętują Dzień Nauczyciela. Oni mogliby uczyć innych