Gwiazdy życzą Wam pomyślności

2009-12-24 8:40

W domu, z najbliższą rodziną, przy tradycyjnym stole wigilijnym – taki scenariusz na święta wybierają najczęściej nasze rodzime osobistości show-biznesu. W tym nie różnią się od milionów Polaków. W tych dniach ślą również życzenia dla Was, drodzy Czytelnicy

Edyta Herbuś (28 l.), tancerka:

- Najbliższe święta w końcu spędzę z rodziną. Na pewno będę gotować, piec i pichcić, bo bardzo lubię to robić. W końcu będę miała okazję nadrobić czas z rodziną. Jeżeli chodzi o sylwestra, na pewno spędzę go w pracy. Rozważam teraz kilka propozycji...

Marcin Najman (30 l.), bokser, showman:

- Składam wszystkim Czytelnikom życzenia zdrowych, pogodnych i rodzinnych świąt. Jednocześnie proszę, aby przepiękne tradycje nie przysłoniły nam wszystkim najważniejszego. Narodzenia Pana Jezusa. Osobiście święta spędzę w Częstochowie u rodziny, przyjedzie nawet moja mama z zagranicy.

Krzysztof Ibisz (44 l.), prezenter:

- Wszystkim Czytelnikom "Super Expressu" życzę, żeby choć w ten świąteczny czas odetchnęli od sensacji, a nowy rok obfitował w suuuuperwiadomości. Gdzie spędzę święta? To moja słodka tajemnica.

Tomasz Zubilewicz (47 l.), prezenter:

- Święta jak zwykle spędzę rodzinnie. Czego i wszystkim życzę. I jest takie prawdopodobieństwo, że przebiorę się za Świętego Mikołaja, mimo że moje dzieci już z tego wyrosły.

Szymon Majewski (42 l.), showman:

- Wierzę w Świętego Mikołaja, bo gdybym nie wierzył, to mnie też by nie było. Jestem nim w moim domu regularnie od parunastu lat. Moje dzieci doskonale wiedzą, że to ja, bo mają po paręnaście lat. Jednak moja rodzina ciągle żąda ode mnie tego, żebym nadal nim był. Bycie Mikołajem to fajna sprawa, bo jak się przebiorę, to mogę teścia przemusztrować, mogę poprosić, żeby teściowa zaśpiewała piosenkę albo coś powiedzieć śmiesznego żonie czy coś złośliwego do wujka powiedzieć. Mówię do żony: zaśpiewaj piosenkę, bo nie dostaniesz prezentu. Bo Mikołaj budzi respekt.

Marek Włodarczyk (55 l.), aktor:

- Na święta jak zwykle przebiorę się za Świętego Mikołaja. Znów przypadnie mi ta funkcja. W rodzinie jest dosyć dużo bardzo małych dzieci, więc myślę, że będą zadowolone, jak zobaczą Mikołaja.

Marcin Daniec (52 l.), satyryk:

- Święta spędzę i tu, i tu, i tu. Moja starsza córka w tym roku po raz pierwszy urządza wigilię u siebie. W święta chcemy odwiedzić też zarówno moich rodziców, jak i teściów. Dlatego też wszystkim życzę rodzinnych świąt.

Marta Żmuda Trzebiatowska (25 l.), aktorka:

- Święta zawsze spędzam rodzinnie, w gronie najbliższych, z rodzicami. Na szczęście część zakupów świątecznych mam już za sobą i czekam na kuchnię swojej mamy. Oczywiście zawsze pomagam jej w przygotowaniach świątecznych. Boże Narodzenie jest u nas bardzo tradycyjne, rodzinne i ciepłe.

Rafał Olbrychski (38 l.), muzyk:

- Święta spędzę z nową dziewczyną Moniką. Dzieciaki pojadą do swojej mamy. Na pewno spotkam się z tatą w Wigilię, podzielimy się opłatkiem i złożymy sobie życzenia. Jesteśmy już pogodzeni i w nowy rok wejdziemy z nowymi pomysłami. W nowym roku chciałbym rozwijać swoją karierę muzyczną dalej. Wszystkim Czytelnikom życzę oczywiście samej pomyślności.

Joanna Bartel (57 l.), artystka kabaretowa:

- Święta spędzam z mamą, która przyjechała do mnie z Niemiec. Chyba zostaniemy tu, na Śląsku. Jest taka zima, śnieżyca, że nie wiem, czy pojedziemy do mojego domu, który mam nad morzem. Czego sobie życzę na święta i nowy rok? Abym była zdrowa i aby zdrowi byli moi najbliżsi. Tego też życzę wszystkim.

Jerzy Połomski (76 l.), piosenkarz:

- Nasz zawód nie sprzyja temu, byśmy spotykali się często i rodzinnie. Nawet w święta pracujemy. Mnie nie było dane przeżywać świąt, jak to dawniej było "polskich, dworskich", gdzie liczna rodzina zasiadała do suto zastawionego stołu. Jednak tym razem spędzę święta z rodziną i to w mojej Warszawie, z czego bardzo się cieszę!

Włodzimierz Szaranowicz (60 l.), dziennikarz:

- Czytelnikom "Super Expressu" życzę olimpijskiej formy przez cały rok. Przed nami igrzyska w Vancouver, potem - co prawda bez udziału Polaków - mistrzostwa świata w piłce nożnej w RPA, a na deser taki prawdziwy creame de la creame, czyli mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce, miejmy nadzieję z koszem medali w prezencie od naszych sportowców. Oby nie zabrakło nam dobrych sportowych emocji.

Beata Tyszkiewicz (71 l.), aktorka:

- Czytelnikom "Super Expressu" składam najserdeczniejsze życzenia. Dużo czułości i miłości, a w nowym roku samych miłych i dobrych wiadomości. Najbliższe święta spędzę bardzo, bardzo domowo. Zostaję w Warszawie. Nie chce mi się nigdzie ruszać. Oczywiście czeka mnie gotowanie i takie tam inne rzeczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki